Resort polskiej dyplomacji wydał oświadczenie w związku z wrogą kampanią w cyberprzestrzeni prowadzoną przeciwko partiom politycznym i instytucjom demokratycznym Niemiec i Czech. Oba państwa publicznie przypisały odpowiedzialność za te działania kontrolowanej przez Federację Rosyjską grupie Advanced Persistent Threat 28.
W komunikacie zdecydowanie potępiono „powtarzające się, niedopuszczalne i szkodliwe działania” prowadzone w cyberprzestrzeni przez rosyjskie podmioty. Przyznano, że także Polska jest ich obiektem.
Oświadczenie w sprawie szkodliwych działań Federacji Rosyjskiej w cyberprzestrzeni
„Nasze stanowisko w tej sprawie wyrażone jest w oświadczeniach Unii Europejskiej i NATO. Wzywamy wszystkie państwa, w tym szczególnie Rosję, firmy prywatne i osoby fizyczne do przestrzegania zasad odpowiedzialnego zachowania w cyberprzestrzeni” – przekazało MSZ.
Przypomniano też, że w obliczu ciągłego wzrostu zagrożeń w cyberprzestrzeni, Polska aktywnie działa na rzecz ochrony krajowej infrastruktury krytycznej, budowania odporności i wzmacniania cyberobrony.
W środę NATO wydało komunikat, w którym poinformowano o szkodliwym działaniu na terenie sojuszu. Chodzi m.in. o sabotaż, akty przemocy i zakłócenia cybernetyczne. „Sojusznicy NATO są głęboko zaniepokojeni ostatnimi szkodliwymi działaniami na terytorium państw Sojuszu, w tym tymi, które doprowadziły do śledztwa i oskarżenia licznych osób w związku z wrogą działalnością państwową, mającą wpływ na Czechy, Estonię, Niemcy, Łotwę, Litwę” – wskazano.
Choć nie wynikało to bezpośrednio z ostrzeżenia Sojuszu, w ostatnim czasie BIS – czeska Informacyjna Służba Bezpieczeństwa – zdemaskowała „finansowaną przez Rosję sieć wpływu”. Działania dwóch osób i jednej z firm wymierzone były m.in. w Polskę.
Czytaj też:
Zełenski w 800. dniu wojny o ofensywie Rosji. „Stoimy przed nowym etapem wojny”Czytaj też:
Szef brytyjskiego MSZ z przełomową deklaracją w Kijowie. Jest odpowiedź Rosji