Kilka tygodni temu doszło do spotkania Andrzeja Dudy z Donaldem Trumpem. – Bardzo dobrze wspominam okres współpracy z Donaldem Trumpem. I nie waham się tego powiedzieć: Polska wiele zyskała na tej prezydenturze – mówił w wywiadzie dla „Super Expressu” prezydent Polski.
– To wtedy zapadła decyzja o tym, że możemy kupić myśliwce F-35 i została zwiększona obecność wojsk amerykańskich w Polsce. To również w trakcie jego kadencji podjęliśmy współpracę z Westing House przy budowie elektrowni jądrowej w naszym kraju. I wreszcie to wówczas podpisaliśmy wielkie kontrakty gazowe, natomiast Stany Zjednoczone zablokowały ukończenie gazociągu Nord Stream 2. To wszystko miało niebagatelne znaczenie dla relacji polsko-amerykańskich, ale przede wszystkim dla umacniania i budowy architektury bezpieczeństwa w Polsce – stwierdził Andrzej Duda.
Kulisy spotkania Dudy z Trumpem. Jaką rolę odegrał Mastalerek?
Teraz sprawa wróciła za sprawą nowych doniesień, które dotyczą Marcina Mastalerka. W rozmowie z „Polityką” osoba z otoczenia prezydenta powiedziała, że z opowieści szefa gabinetu głowy państwa „można wywnioskować, że to Andrzej Duda towarzyszył mu w rozmowach z Trumpem w jego apartamentowcu, a nie odwrotnie”.
– A prawda jest taka, że Marcina nawet nie było na tej kolacji. On jest bardzo sprytny i umie stworzyć wrażenie, że jest ważny i faktycznie siedział przy stole z Trumpem i Dudą. Ale jak ktoś zapyta o konkret, to może się wywinąć, że wcale tak nie twierdził – powiedział anonimowy rozmówca.
Informatorzy „Polityki” przekazali również, że w czasie gdy Andrzej Duda rozmawiał z Donaldem Trumpem, Marcin Mastalerek jadł kolację z jego współpracownikami. Kontakt Mastalerka z byłym prezydentem USA miał ograniczyć się jedynie do przywitania i wymiany „najwyżej” kilku zdań. – Masta bardzo nalegał, żeby zrobić sobie zdjęcie z Trumpem, ale on nie bardzo chciał się zgodzić. Ostatecznie Andrzej wyprosił taką fotkę i choć Mastalerek nigdzie jej nie publikował, to pewnie jeszcze ją wykorzysta do swojej promocji – dodał informator.
Czytaj też:
Sondaż wyborczy sygnałem ostrzegawczym dla Trumpa. Kandydat niezależny zabierze mu głosy?Czytaj też:
Tak widzą rolę Dudy. Ma zwrócić Trumpa przeciwko Rosji