Takiego wyznania po Kaczyńskim nikt się nie spodziewał. „Zazdroszczę mu”

Takiego wyznania po Kaczyńskim nikt się nie spodziewał. „Zazdroszczę mu”

Jarosław Kaczyński
Jarosław Kaczyński Źródło:X / Prawo i Sprawiedliwość
Jarosław Kaczyński zaskoczył podczas konwencji w Sompolnie. Z ust prezesa Prawa i Sprawiedliwości padły zaskakujące słowa o politykach z jego partii.

Jarosław Kaczyński spotkał się w sobotnie popołudnie (11 maja) ze swoimi sympatykami z Sompolna w województwie wielkopolskim. Na początku konwencji PiS zebranej publiczności pokazano nagranie krytykujące Zielony Ład. W tym kontekście warto dodać, że to Mateusz Morawiecki podczas szczytu UE w 2019 roku zatwierdził główne cele unijnej polityki klimatycznej. Narrator filmiku zachęcał również do głosowania na PiS w wyborach do PE.

– Zielony Ład jest ustawą antypolską, uderzającą w rolnictwo. Były dwie wersje Zielonego Ładu. PiS chciał się zgodzić na wprowadzenie tej łagodniejszej, na której logliny zyskać m.in. rolnicy, ale obecnie próbuje się powiązać partię z drugą, obecną wersją Zielonego Ładu – próbował przekonywać prezes PiS.

Jarosław Kaczyński ostro skrytykował UE

W przemówieniu nie zabrakło gorzkich słów pod adresem UE. – Spotykamy się tu w Sompolnie nie przeciw Unii, tylko po to, żeby Unia była inna, żeby była dla ludzi a nie przeciw ludziom. Żeby miała służyć wszystkim narodom, suwerennym państwom, by miała być czymś, o czym myśleli jej założyciele: mechanizmem współpracy państw europejskich, który wyklucza wojnę, który likwiduje podział sfer wpływów – stwierdził polityk.

Według prezesa PiS „po latach od podpisania traktatów rzymskich wiemy, że to się nie powiodło”. – Historia toczy się dalej i my w perspektywie wyborów europejskich mamy nadzieję, że to będzie taki punkt, w którym ten bieg dziejów się odwróci – dodał były premier.

W opinii Jarosława Kaczyńskiego „obecni unijni przywódcy nie przestrzegają traktatów”. – Mamy sytuację, w której wszystko zostało w gruncie rzeczy zastąpione zasadą, która jest najgorszą z możliwych i wewnątrz każdego państwa i między państwami: kto silniejszy, ten lepszy. Na to nie możemy się zgodzić – podkreślił.

Wybory do PE. Kaczyński chwali Czarneckiego

W dalszej części swojego wystąpienia prezes PiS zachęcał do głosowania na swoje ugrupowanie w wyborach do PE. – Kartka wyborcza jest najpotężniejszą bronią. Trzeba koniecznie głosować na jedyną partię, która jest formacją wiarygodną i która jest gotowa bronić Polski przed nieszczęściem – zaznaczył.

Przekonywał też, że „w Parlamencie Europejskim będzie się toczyła wielka walka o przyszłość Europy”. – Mamy bardzo silną listę. Patrzę na smutną nie wiedzieć czemu minę i muszę powiedzieć jedno: potrzeba nam ludzi, którzy umieją się odnaleźć. To właśnie on może najwięcej zdziałać w PE – stwierdził Jarosław Kaczyński.

Ciepłe słowa padły z ust prezesa PiS również pod adresem innych polityków z wielkopolskiej listy. – Jest też z nami pani minister, która bardzo wiele osiągnęła w swojej karierze – powiedział Jarosław Kaczyński wskazując palcem Marlenę Maląg. Gdy zgromadzona publiczność zaczęła skandować „Marlena!”, „Marlena!”, prezes PiS odparł, że „zna to imię”. – Mamy też posła Bartłomieja Wróblewskiego, który wszedł na Mount Everest. Tego mu zazdroszczę – przyznał polityk.

Wybory do PE. Lista PiS w Wielkopolsce

Wyborczą lokomotywą Prawa i Sprawiedliwości w Wielkopolsce w wyborach do Parlamentu Europejskiego został jeden ze współpracowników Andrzeja Dudy – Wojciech Kolarski. Na drugim miejscu uplasował się obecny europoseł Ryszard Czarnecki. Trzecie miejsce przypadło byłej minister rodziny i polityki społecznej Marlenie Maląg a czwarte Bartłomiejowi Wróblewskiemu, który zasłynął walką o zaostrzenie prawa aborcyjnego.

Czytaj też:
Joanna Staniszkis dla „Wprost”: Po śmierci mamy czułam jej energię. Chciałaby, żeby mi się udało
Czytaj też:
Rolnicy „symbolicznie powiesili” Donalda Tuska. Padły szokujące słowa