Córka księcia Czartoryskiego alarmuje ws. 85 mln euro. „Nadal istnieje bezpośrednie ryzyko”

Córka księcia Czartoryskiego alarmuje ws. 85 mln euro. „Nadal istnieje bezpośrednie ryzyko”

Kobiety w galerii sztuki, zdjęcie ilustracyjne
Kobiety w galerii sztuki, zdjęcie ilustracyjne Źródło: Unsplash
– Transfer otrzymanych funduszy za granicę był głęboką polityczną porażką – powiedziała Tamara Czartoryska. W ten sposób córka księcia skomentowała sprawę 85 mln euro ze sprzedaży państwu kolekcji Czartoryskich, które „wyciekły do fundacji w Liechtensteinie”.

Pod koniec 2016 roku państwo polskie kupiło tzw. kolekcję Czartoryskich. 100 mln euro, czyli ok. 440 mln zł zostało przelane na konto Fundacji Czartoryskich. Jak podaje natemat.pl, część z tej kwoty (ok. 10 mln euro) trafiła do innych podmiotów wspierających kulturę, ale większość (ok. 85 mln euro) „została wytransferowana do fundacji Le Jour Viendra założonej w Liechtensteinie”.

Afera ze sprzedażą majątku Czartoryskich. Córka księcia o „politycznej porażce”

Tamara Czartoryska, córka Adama Karola Czartoryskiego – z którym nie żyje w zgodzie – od dawna alarmuje, że transfer środków do innej fundacji mógł odbyć się niezgodnie z prawem. – Wciąż prowadzimy dochodzenia i kilka postępowań w Polsce. W rzeczywistości do dziś nie byliśmy w stanie przedyskutować w sądzie faktu, że Fundacja XX Czartoryskich była w stanie przenieść publiczne pieniądze za granicę – powiedziała w wywiadzie dla natemat.pl. – W sprawie Liechtensteinu nie mogę nic zrobić. Władze w Polsce muszą podjąć działania, aby zażądać zwrotu środków do Fundacji XX Czartoryskich i do Polski – stwierdziła.

– Po transferze planowano zlikwidować Fundację Czartoryskich, aby uniknąć roszczeń mających na celu zażądanie zwrotu do Fundacji Czartoryskich przesłanych za granicę pieniędzy podatników – powiedziała Tamara Czartoryska. Jak dodała, ten ruch został powstrzymany, ale „nadal istnieje bezpośrednie ryzyko”, jeśli władze nie podejmą szybkich i zdecydowanych działań.

Tamara Czartoryska nawiązała także do przetasowania na polskiej scenie politycznej, do którego doszło po wyborach parlamentarnych w październiku 2023 roku. – Nie znam motywacji stojących za nabyciem Kolekcji Sztuki przez państwo polskie, ale z pewnością czuję, że sprzedaż – a przede wszystkim transfer otrzymanych funduszy za granicę – były głęboką polityczną porażką. Całkowicie ufam, że nowy rząd podejmie działania i w pełni zbada to, na co poprzedni rząd przymykał oko – powiedziała. Tamara Czartoryska zapewniła także, że jest gotowa do współpracy, aby pomóc władzom odzyskać zwrot funduszy dla Fundacji XX Czartoryskich i Polaków.

Czytaj też:
Tajemniczy obraz wystawiono na aukcji za jedyne 1,5 tys. euro. Okazało się, że to dzieło Caravaggia
Czytaj też:
Ze zbiorów Muzeum Narodowego „zniknęło” 100 dzieł sztuki. Powiadomiono prokuraturę