Komisja Regulaminowa, Spraw Poselskich i Immunitetowych (RSP) rozpatrywała w czwartek wniosek Komendanta Głównego Policji z września 2022 roku o uchylenie immunitetu posłowi Grzegorzowi Gaży za wykroczenie drogowe.
1 lipca 2022 roku poseł PiS na drodze w Katowicach poruszał się samochodem osobowym z prędkością 99 km/h i przekroczył dopuszczalną prędkość o 29 km/h. Poseł przyznał się do zarzucanego mu czynu, pokazał legitymację poselską, odmówił przyjęcia mandatu. Nie kwestionował wykonanego pomiaru.
Drugi wniosek dotyczy sytuacji z październik a 2023 roku. Podobnie jak w poprzednim przypadku, jechał 100 km/h, podczas gdy przepisy pozwalały na maksymalnie 70 km/h. Poseł Grzegorz Gaża nie przyznał się do popełnienia wykroczenia, pokazał legitymację poselską i uznał, że sąd powinien się tą sprawą zająć.
Grzegorz Gaża może stracić immunitet. Wniosek trafił do Sejmu
Członek komisji Bogdan Zdrojewski pytał, czy policja ma wiedzę na temat powodów odmowy przyjęcia mandatu w obu przypadkach. – Być może nie miał przy sobie gotówki albo nie ma konta w banku – dopytywał poseł KO.
– W pierwszym przypadku poseł tłumaczył się tym, że był zajęty rozmową służbową. W drugim przypadku przyznał się, ale pokazał legitymację poselską – relacjonowała na czwartkowej Komisji Regulaminowej, Spraw Poselskich i Immunitetowych (RSP) mł. insp. Agata Krysiak z Biura Ruchu Drogowego KGP.
– Nie po to zmienialiśmy prawo kilka lat temu, żeby przy tak banalnych rzeczach, jak wykroczenia drogowe, nie było tej procedury, którą ze względu na upór posła Gaży przeprowadzamy – zwrócił uwagę przewodniczący komisji Jarosław Urbaniak z Koalicji Obywatelskiej.
Komisja podjęła decyzję o przedłożeniu Sejmowi propozycję przyjęcia wniosku o uchyleniu immunitetu w obu przypadkach posłowi Grzegorzowi Gaży.
Czytaj też:
Fundusz Sprawiedliwości. Posłowie SP stracą immunitety? Nieoficjalnie: Prokuratura chce złożyć wnioskiCzytaj też:
Pijany poseł Konfederacji krzyczał do policjantów: „siad”. Tak się tłumaczy