Sprawa śmierci ojca Zbigniewa Ziobry. Lekarz przerwał milczenie

Sprawa śmierci ojca Zbigniewa Ziobry. Lekarz przerwał milczenie

Zbigniew Ziobro
Zbigniew Ziobro Źródło: X / Suwerenna Polska
Szef kliniki, w której operowany był ojciec Zbigniewa Ziobry przyznaje, że oskarżenia o przyczynienie się do śmierci Jerzego Ziobry, odcisnęło na nim mocne piętno. – Ta sprawa odebrała mi kilka lat życia – stwierdził prof. Jacek Dubiel.

Zbigniew Ziobro oskarżył prof. Jacka Dubiela o to, że ten przyczynił się do śmierci jego ojca. Szef kliniki, w której operowany był Jerzy Ziobro przyznaje w rozmowie z Gońcem, że na pożegnanie jego żona wręczyła mu nawet kwiaty. – Ja podejrzewam, że usłużni przyjaciele pana ministra pojawili się w jego życiu jako tzw. pomagierzy. I utrzymywali w przekonaniu, że pan Jerzy był tak naprawdę zdrowym człowiekiem, który poszedł do szpitala tylko na badanie diagnostyczne – komentuje prof. Dubiel.

Prof. Jacek Dubiel o Zbigniewie Ziobrze i jego rodzinie. „Ta sprawa stała się to dla nich pożywką”

Lekarz podkreśla, że ludzie różnie reagują na śmierć. – Czy przez 20 lat wałkowanie jednej sprawy przynosi emocję pozytywną czy negatywną? – zastanawia się prof. Dubiel. – Rodzina ministra i on sam są przekonani o słuszności swoich działań. To przekonanie jest podsycane jeszcze prawdopodobnie z innych źródeł. Ta sprawa stała się to dla nich pożywką, ale to chora pożywka. A przecież tę truciznę powinno się pewnego dnia odciąć – kontynuuje szef kliniki, gdzie operowano Jerzego Ziobrę.

Prof. Dubiel ujawnił, że sprawa odcisnęła na nim mocne piętno. Tłumaczy, że „nie ma grubej skóry i jest człowiekiem wrażliwym, dlatego bardzo boleśnie odczuł tego typu zarzuty”. – Aparat państwa potrafi każdego zmiażdżyć. Zwłaszcza jeżeli te osoby postępują w sposób daleki od prawa – komentuje lekarz. Prof. Dubiel powiedział, że „zniszczono” jednego z biegłych, który wydał korzystną dla medyków opinię sądową. Przypomina, że atakowana była też sędzia, która ich uniewinniła.

Szef kliniki, w której operowany był Jerzy Ziobro: Nigdy nie spotkałem się z naciskiem władzy

Szef kliniki, w której operowany był Jerzy Ziobro nie ma wątpliwości, że celem byłego ministra sprawiedliwości było dopadnięcie lekarzy za wszelką cenę. – No oczywiście, że tak. Oczywiście, że tak – zaznaczył. Prof. Dubiel podkreślił, że „w okresie komunistycznego państwa opiniował w sprawach wielkiej rangi państwowej, o których nie może mówić z uwagi na tajemnicę”. – Nigdy nie spotkałem się z naciskiem władzy, jaką mam wydać opinię – powiedział.

– Ta sprawa odebrała mi kilka lat życia. Trwa to tak długo, że mój pełnomocnik już zdążył umrzeć. Następni na szczęście żyją. A ja? Jakoś żyję – ocenił lekarz. Dodał, że „sędzią jako lekarza zawsze jest pacjent, jak dobrze mówi, to znaczy, że jesteś niewinny”. – Z tego, co wiem, było co najmniej czterech prokuratorów oddelegowanych tylko po to, żeby śledzić i ewentualnie dostrzec jakikolwiek mój błąd – zakończył.

Czytaj też:
„Taśmy Ziobrystów” ws. Rydzyka i koncertu Roksany Węgiel. „Wywalanie kasy w błoto”
Czytaj też:
Nowe informacje o stanie zdrowia Ziobry. Przeszedł kolejną operację

Źródło: Goniec.pl