Przepisy dotyczące inwigilacji są bezprawne? Szokujący wyrok ETPC

Przepisy dotyczące inwigilacji są bezprawne? Szokujący wyrok ETPC

Gmach Europejskiego Trybunału Praw Człowieka w Strasburgu
Gmach Europejskiego Trybunału Praw Człowieka w Strasburgu Źródło:Wikimedia Commons / CherryX
Europejski Trybunał Praw Człowieka wydał wyrok ws. inwigilacji obywateli przez polskie służby. Jego zdaniem są one niezgodne z europejskim prawem.

Wyrok ogłoszono we wtorek, 28 maja. Europejski Trybunał Praw Człowieka wskazał w nim, że doszło do trzech naruszeń artykułu 8 Europejskiej Konwencji Praw Człowieka – informuje Dziennik Gazeta Prawna. Artykuł ten odnosi się do prawa do poszanowania życia prywatnego i rodzinnego oraz korespondencji.

Skarżący nie wnosili o zadośćuczynienie

Sprawą trybunał zajął się na podstawie dwóch skarg złożonych przez pięcioro obywateli Polski – wśród nich przedstawicieli Fundacji Panoptykon i Helsińskiej Fundacji Praw Człowieka.

– Z dzisiejszego wyroku jednoznacznie wynika, że potrzebna jest pilna, systemowa reforma polskich przepisów regulujących inwigilację. Zmiany wymagają przepisy dotyczące kontroli operacyjnej, retencji danych telekomunikacyjnych oraz stosowania tzw. ustawy antyterrorystycznej. Tylko to zagwarantuje odpowiednią ochronę prawa do prywatności – powiedziała Fundacji Panoptykon adw. Małgorzata Mączka-Pacholak, reprezentująca skarżących.

Podstawowym argumentem stawianym przez skarżących był fakt, że osoby objęte w Polsce inwigilacją, nie mają możliwości bronienia się przed nią, nie dowiadują się o niej i nie mają środków odwoławczych. Zaznaczyli oni jednak, że nie kwestionują potrzeby inwigilacji przez służby. Nie wnosili także o zadośćuczynienie.

ETPC wskazuje liczne zastrzeżenia

W wyroku ETPC wskazał, że mieli oni prawo uważać się za ofiary, a obowiązujące w Polsce prawo stanowi ingerencję w Europejską Konwencję Praw Człowieka.

Na tym jednak nie koniec. Trybunał doszedł do wniosku, że polskie prawo nie ogranicza w wystarczającym stopniu nieuzasadnionego nadzoru i ingerencji w prywatność jednostek. Ponadto mechanizm ten nie został zrównoważony także przez aktualną kontrolę sądową.

Zastrzeżenia wzbudziło także to, że w polskim ustawodawstwie zapisy dotyczące przetrzymywania danych pochodzących z inwigilacji są niewystarczające, aby mogły zapewnić poszanowanie prywatności. W wyroku pojawiła się obawa, że dane pochodzące z inwigilacji mogą zostać bez większych problemów przechwycone, a inwigilowany może nie mieć o tym fakcie żadnego pojęcia.

Analogiczne zastrzeżenia dotyczą ustawy antyterrorystycznej.

Możliwy kolejny wyrok w sprawie

To niejedyna wyrok dotyczący polskiego systemu nadzoru, który w najbliższym czasie może zapaść w Europejskim Trybunale Praw Człowieka. Skarżący wskazywali również na naruszenie artykułu 8 Europejskiej Konwencji Praw Człowieka, który dotyczy prawa do odwołania. Punkt ten rozpatrywany będzie oddzielnie.

Czytaj też:
Prezydent nie musi przepraszać. Sąd zdecydował w głośnej sprawie
Czytaj też:
Obajtek nie stawił się na przesłuchanie. Zostanie doprowadzony siłą? Ekspert wyjaśnia

Źródło: Dziennik Gazeta Prawna, Fundacja Panoptykon