Odcinek dostępny jest w ramach promocji:
Podcast został zrealizowany we współpracy ze Studiem Plac.
Fundusz Sprawiedliwości, którym dysponowało Ministerstwo Sprawiedliwości, miał być przeznaczony na pomoc ofiarom przestępstw. Z audytu Ministerstwa Sprawiedliwości wynika jednak, że pieniądze z tego funduszu, w szczególności wydawane zgodnie z artykułem 11, czyli bez konkursu, po uważaniu ministra, stały się wehikułem wyborczym posłów Suwerennej Polski. W okręgach, w których startowali do parlamentu działacze Suwerennej Polski, średnie wydatki z Funduszu Sprawiedliwości wyniosły 9,5 mln zł, a tam, gdzie żadnego kandydata z partii Ziobry nie było, to średnie wydatki z tego Funduszu wyniosły ok. 1,5 mln zł.
Ministerstwo Sprawiedliwości przeprowadziło audyt wydatków z Funduszu Sprawiedliwości i właśnie upubliczniło jego wyniki. Raport zawiera interaktywną mapę, dzięki której można sprawdzić wydatki z art. 11 rozporządzenia o Funduszu Sprawiedliwości. Mapa nie obejmuje jednak pieniędzy rozdzielanych w drodze konkursów. Zatem wiedza o tym, kto ile dostał pieniędzy z tego programu i na co były one wydatkowane, nie jest pełna. Poza tym znani są posłowie nie należący do Suwerennej Polski, którzy składali wnioski o pieniądze z Funduszu Sprawiedliwości i je dostawali, a mapa takich przypadków nie uwzględnia.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Wprost.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.