Ubiegający się o mandat europosła Daniel Obajtek w poniedziałek o godzinie 10 miał stawić się w warszawskiej prokuraturze okręgowej w charakterze świadka. Nie doszło jednak do tego, a on sam wydał oświadczenie na platformie X.
Obajtek: Nie pozwolę wmawiać, że jestem poszukiwany
„Zgodnie z zapowiedzią, przekazałem pełnomocnictwo mojemu adwokatowi do reprezentowania mnie w postępowaniach przed Prokuraturą oraz Sejmową Komisją Śledczą. Liczę na to – choć nadzieja jest złudna – że będę mógł w spokoju dokończyć prowadzenie kampanii wyborczej” – pisał.
„Nie pozwolę, by wmawiać społeczeństwu, że jestem poszukiwany i że jakieś sprawy toczą się przeciwko mnie. Nie kłaniałem się elitom z Warszawy, nie będę brać udziału w cyrku Koalicji Obywatelskiej. Elitom z Brukseli, jeśli tak wyborcy zdecydują, też kłaniać się nie będę” – dodawał.
Prokuratura o szukaniu adresów Obajtka
Niedługo później o doręczeniu wezwania dla Obajtka mówił jeden z prokuratorów. – Prokurator referent w dniu dzisiejszym wystąpił do Krajowego Biura Wyborczego o przekazanie do godziny 15 wszelkich znanych adresów pana Obajtka, by można było skutecznie wezwać go do stawiennictwa – wyjaśniał.
– Jeśli do godziny 15 nie otrzymamy odpowiedzi, w której zawarte będą nowe adresy do korespondencji, prokurator referent zarządzi poszukiwania świadka w celu ustalenia miejsca jego pobytu. Na chwilę obecna to wszystko, będziemy państwa informowali o kolejnych postępowaniach – dodawał.
Michał Szczerba o skutecznym doręczeniu wezwania
Około godziny 12:24 o kolejnym kroku w tej sprawie poinformował Michał Szczerba, przewodniczący komisji wizowej. „Daniel Obajtek w dniu dzisiejszym został skutecznie wezwany na posiedzenie komisji wizowej w dniu 5 czerwca na godzinę 15.00. Wezwanie dostarczone przez policję odebrał jego pełnomocnik. Stawiennictwo jest obowiązkowe. W przypadku dalszego uporczywego uchylania się od zeznań, komisja złoży w środę wniosek o jego zatrzymanie i przymusowe doprowadzenie” – pisał na platformie X.
Sytuację skomentował również sam zainteresowany. „Mój pełnomocnik jest już w pełnym kontakcie z Prokuraturą i Sejmową Komisją Śledczą. Czekam na wyznaczenie kolejnego terminu przesłuchania w charakterze świadka” – napisał Daniel Obajtek na X (dawniej Twitter).
Czytaj też:
Orlen płacił za luksusowy apartament Obajtka. Czynsz: ponad 17 tys. złCzytaj też:
2,79 mln zł brutto. Tyle w 2023 roku Orlen wypłacił Danielowi Obajtkowi. A pozostałym członkom zarządu?