Donald Tusk zapowiedział podczas konferencji prasowej, że już dzisiaj swoje prace rozpocznie komisja, która ma się zająć śledzeniem wpływów rosyjskich w Polsce w latach 2004-2024. Za organizację prac nowego organu od strony technicznej ma być odpowiedzialny Adam Bodnar. W sprawę będą także zaangażowani szef MSWiA Tomasza Siemoniaka i szefa Służby Kontrwywiadu Wojskowego.
To oni będą tropić rosyjskie wpływy w Polsce
– Komisja będzie działała w zespołach zajmujących się badaniem wpływów rosyjskich i białoruskich m.in. w obszarze gospodarki, bezpieczeństwa państwa i mediów – powiedział gen. Jarosław Stróżyk.
Minister sprawiedliwości podkreślił, że skład komisji skomponowany jest tak, by reprezentował różne środowiska i aby zapewnić maksymalnie pełne spojrzenie na wpływy rosyjskie i białoruskie. – Bardzo zależy nam na tym, żeby to była komisja wolna od jakichkolwiek pokus, czy intencji takich stricte politycznych, czy partyjnych i by przyniosła nam rzetelną wiedzę o tym, jak o jak wyglądało w przeszłości i jak dzisiaj wyglądają realne zagrożenia ze strony tu konkretnie Rosji i Białorusi. Wiemy to już dokładnie, że te dwa państwa i ich służby są najbardziej aktywne w Polsce – zaznaczył Donald Tusk.
Komisja ds. badania rosyjskich wpływów. Pełny skład
Pełen skład komisji przedstawił szef SKW gen. Jarosław Stróżyk. Wśród członków znaleźli się oprócz niego:
- Irena Lipowicz i Dominika Kasprowicz (zgłoszone przez Donalda Tuska)
- Katarzyna Bąkowicz (zgłoszona przez ministra finansów Andrzeja Domańskiego)
- Tomasz Chłoń (zgłoszony przez ministra spraw zagranicznych Radosława Sikorskiego)
- Grzegorz Motyka (zgłoszony przez ministra obrony narodowej Władysława Kosiniaka-Kamysza)
- Bartosz Machalica (zgłoszony przez ministra cyfryzacji Krzysztofa Gawkowskiego)
- Adam Leszczyński (zgłoszony przez ministrę kultury Hannę Wróblewską)
- Cezary Banasiński (zgłoszony przez ministra aktywów państwowych Jakuba Jaworowskiego)
- Paweł Białek, Paweł Ceranka i Agnieszka Demczuk (zgłoszeni przez Tomasza Siemoniaka)
Pierwszy cząstkowy raport z prac komisji powstanie po około dwóch miesiącach jej działalności.
Czytaj też:
Wiec Tuska podzielił Polaków. „Szanuj ojca i nie głosuj na folksdojcza”Czytaj też:
Niepokojące słowa Wałęsy na wiecu Tuska. „Mój okręt życia dobija do mety przeznaczenia”