Zbigniew Janas poinformował w programie „Newsroom” Wirtualnej Polski, że w środowisku „dawnej Solidarności” pojawiła się propozycja uznania 4 czerwca za dzień wolny od pracy. – Na pewno mogę powiedzieć, że ta data jest zapominana – ocenił.
Zbigniew Janas proponuje nowy dzień wolny
Działacz opozycji w PRL przekazał, że w ostatnim czasie dyskutował na ten temat ze swoimi przyjaciółmi i nawet wśród nich „głosy są trochę podzielone”. Niektórzy mieli sugerować, że ustanowienie kolejnego dnia wolnego odbije się na polskiej gospodarce. Janas uważa jednak, że istnieją ważne argumenty przemawiające za tym pomysłem.
– O wiele więcej jest warte to, żebyśmy byli dumni z siebie, nawet z tych poprzednich pokoleń, ale również współczesnych, przy tej okazji (...) To jest to święto, gdzie odzyskaliśmy wolność, odzyskaliśmy radość z życia – wyjaśnił. Stwierdził, że koalicja rządząca powinna wziąć to pod uwagę i poważnie się zastanowić. – Zwrócimy się do premiera – zapowiedział działacz.
Dzień Wolności i Praw Obywatelskich. Obchody 4 czerwca
Janas podkreślił, że w Polsce „mamy całą masę cierpiętnictwa”, zapewniając jednak, że rozumie, że takie wydarzenia też „trzeba jakoś obchodzić” i do nich wracać. – Mamy tak niewiele momentów radości, że po prostu to jest grzech, jeśli się tego nie będzie obchodziło – dodał. Stwierdził też, że nowe święto może nawet „zmienić ludzkie nastawienie do życia, do polityki”.
4 czerwca obchodzimy w Polsce Dzień Wolności i Praw Obywatelskich. Święto upamiętnia pierwsze po II wojnie światowej częściowo wolne wybory do Sejmu i całkowicie wolne do Senatu z 4 czerwca 1989 roku. W tym roku przypadła 35 rocznica głosowania i 11 rocznica ustanowienia Dnia Wolności i Praw Obywatelskich.
Czytaj też:
Polacy o zniesieniu zakazu handlu w niedzielę. Zaskakujące wyniki sondażuCzytaj też:
W tej branży Polska stała się potęgą. „Trzecie miejsce w Europie”