Nie żyje żołnierz Wojska Polskiego, który pod koniec maja przy granicy polsko-białoruskiej został zraniony nożem przez cudzoziemców. Próbował zablokować wyłom w stalowej zaporze, gdy jeden z migrantów zaatakował go w klatkę piersiową.
Dowództwo Generalne wydało komunikat. „Z przykrością informujemy”...
Mężczyzna walczył o życie, ale nie udało się go uratować. W czwartek Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych opublikowało w tej sprawie komunikat. „Z przykrością informujemy, że 6 czerwca w godzinach popołudniowych w Wojskowym Instytucie Medycznym w Warszawie, otoczony wsparciem rodziny i żołnierzy zmarł ugodzony nożem żołnierz 1 Brygady Pancernej” – poinformowano.
Jak zapewniono, pomimo udzielonej pomocy „w rejonie bandyckiego ataku na granicy z Białorusią i wysiłków lekarzy, jego życia nie udało się uratować”. DGRSZ przekazało, że bliskim zmarłego żołnierza zapewniono wsparcie i opiekę psychologiczną. „Dodatkowa pomoc, zarówno psychologiczna jak i organizacyjna, będzie kontynuowana w zależności od woli rodziny” – podkreślono.
Politycy żegnają Mateusza
W nawiązaniu do tragicznych wieści w mediach społecznościowych głos zabrało kilku polityków.
Mateusz Morawiecki na swoim profilu na platformie X.com (dawniej Twitter) napisał, że łączy się w bólu z rodziną poległego. „Żegnaj, Bohaterze” – dodał były premier.
Z kolei Donald Tusk w swoim wpisie podkreślił, że żołnierz oddał życie w obronie granicy Rzeczpospolitej. „Ojczyzna i rodacy nie zapomną o tej ofierze. Jego bliskim składam wyrazy najgłębszego współczucia” – czytamy w poście zamieszczonym przez premiera.
Władysław Kosiniak-Kamysz, wicepremier i szef Ministerstwa Obrony Narodowej podkreślił, że poświęcenie i oddanie młodego żołnierza dla Ojczyzny są przykładem „najwyższej odwagi”. Dodał, że mężczyzna zmarł mimo wysiłków lekarzy. „Łączymy się w bólu z rodziną i bliskimi. Cześć Jego pamięci” – napisał.
Natomiast Stanisław Tyszka z Konfederacji publikując wyrazy współczucia dla rodziny zmarłego dodał, że „polscy żołnierze, strażnicy graniczni muszą mieć prawo się bronić i strzelać w obronie własnej i obronie naszej granicy. Jak długo jeszcze, do jasnej cholery, musimy to powtarzać?!” – zapytał retorycznie polityk.
twitterCzytaj też:
Mocne słowa Morawieckiego. „Prokurator Bodnar ma krew na rękach”Czytaj też:
Polscy żołnierze zakuci w kajdanki. Prokuratura ujawnia szczegóły śledztwa