Tragiczne wieści napłynęły z Krosna. Podkom. Paweł Buczyński przekazał, że Jerzy Krzanowski nie żyje. Z majątkiem wycenianym na 800 mln zł biznesmen zajął 82. miejsce na zeszłorocznej liście „100 najbogatszych Wprost”. – Poszukiwania mieszkańca Krościenka Wyżnego zostały zakończone. Około godziny 1 w nocy ratownicy odnaleźli ciało mężczyzny. Potwierdzono, że nieżyjący to zaginiony 54-latek – poinformował funkcjonariusz policji.
Okoliczności ani dokładne przyczyny śmierci jednego z najbogatszych Polaków pozostają na razie nieznane. – Decyzją prokuratora, ciało zostało zabezpieczone do badań sekcyjnych – podkreślił podkom. Paweł Buczyński.
Poszukiwania Jerzego Krzanowskiego
W czwartek 6 czerwca podkarpacka policja otrzymała informację o zaginięciu 54-letniego mężczyzny. Jak się okazało, chodziło o Jerzego Krzanowskiego, jednego z najbogatszych Polaków. Biznesmen wyszedł w godzinach porannych ze swojego domu w Krościenku Wyżnym na Podkarpaciu i od tej pory nie było z nim kontaktu.
Akcja poszukiwawcza otrzymała najwyższą, pierwszą kategorię. Oznaczało to, że istniało uzasadnione podejrzenie, że zaginionemu grozi niebezpieczeństwo zagrożenia dla życia, zdrowia lub wolności.
Jerzy Krzanowski – kim był?
Jerzy Krzanowski w 1994 roku wraz ze swoim bratem Adamem założył firmę Nowy Styl. Specjalizowała się ona w produkcji krzeseł. Przedsiębiorstwo, które zostało założone w Krośnie, dostarczało swoje produkty do ponad 70 państw świata. Tylko w 2023 roku zyski ze sprzedaży wyniosły blisko 310 mln euro.
„XX wiek nasza firma kończy spektakularnie, sprzedając swój pierwszy milion krzeseł. Wkrótce dbając o kompleksowość naszej oferty, zaczynamy produkować meble biurowe. W 2006 roku tworzymy markę znaną dziś pod nazwą Forum by Nowy Styl. Pod nowym szyldem przygotowujemy siedziska stadionowe na Mistrzostwa Świata w Piłce Nożnej i rozgrywki UEFA” – chwalili się przedstawiciele Nowego Stylu.
Czytaj też:
Mama Iwony Wieczorek w przejmującym wyznaniu. Skierowała je do sprawcyCzytaj też:
Sikorski składa obietnicę po śmierci żołnierza. „Władze białoruskie poniosą konsekwencje”