Pod koniec maja do Sądu Okręgowego w Warszawie wpłynął wniosek prokuratury o wydanie Europejskiego Nakazu Aresztowania dla byłego sędziego Tomasza Szmydta. W poniedziałek 10 czerwca, Prokuratura poinformowała, że Sąd Okręgowy do wniosku się przychylił.
Sąd wydał Europejski Nakaz Aresztowania za Tomaszem Szmydtem
„Sąd Okręgowy w Warszawie na wniosek prokuratora z mazowieckiego pionu PZ wydał w dniu 6 czerwca Europejski Nakaz Aresztowania za Tomaszem Szmydtem, podejrzanym o popełnienie przestępstwa szpiegostwa” – czytamy w komunikacie Prokuratury Krajowej opublikowanym w portalu X.
Europejski Nakaz Aresztowania to uproszczona forma ekstradycji istniejąca pomiędzy państwami członkowskimi UE, która umożliwia aresztowanie osoby podejrzanej lub oskarżonej o popełnienie przestępstwa.
Tomasz Szmydt na początku maja opuścił Polskę i pojawił się w Białorusi, gdzie poprosił Aleksandra Łukaszenkę o ochronę. Zrzekł się również stanowiska sędziego. Po kilkunastu dniach postawiono mu zarzut szpiegostwa. Śledztwo ws. udziału byłego polskiego sędziego w działalności obcego wywiadu prowadzi Prokuratura Krajowa.
Szmydt odmówił ścigania Szmydta czerwoną notą
Również pod koniec maja wniosek o umieszczenie Szmydta na liście ściganych czerwoną notą został przesłany do prokuratury. Jednak Interpol odmówił. Rzeczniczka KGP przekazała, że „Interpol odmówił objęcia czerwoną notą sędziego Szmydta”, ponieważ organizacja „nie zezwala na przetwarzanie danych – za pośrednictwem swoich kanałów – za działania przeciwko bezpieczeństwu państwa, określanych jako przestępstwa polityczne”.
– Sekretariat Generalny Interpolu wskazał, że przestępstwa szpiegostwa wchodzą w zakres art. 3 Statutu Interpolu – powiedziała 4 czerwca dziennikarzom mł. insp. Nowak. Jak brzmi treść art. 3? „Podejmowanie przez organizację jakiejkolwiek działalności lub interwencji o charakterze politycznym, wojskowym, religijnym lub rasowym jest ściśle zabronione” – czytamy.
Czytaj też:
Tomasz Szmydt może mieć kolejne problemy. Na jaw wychodzą szokujące faktyCzytaj też:
Szmydt zachwycony Białorusią. Ale nowy raport ONZ nie pozostawia złudzeń