Piotr Muller mocno o Konfederacji. „Chcieliby się rozepchać”

Piotr Muller mocno o Konfederacji. „Chcieliby się rozepchać”

Piotr Muller
Piotr Muller Źródło: Newspix.pl / DAMIAN BURZYKOWSKI
- Rosnąca Konfederacja to nie jest dobra informacja dla Prawa i Sprawiedliwości – mówił Piotr Muller. Dodał, że formacja „chciałaby pewnie rozepchać się po prawej stronie”.

Piotr Muller był gościem Tomasza Weryńskiego w Radiu RMF24.

Polityk do Parlamentu Europejskiego dostał się z czwartego miejsca i, jak mówił, jest tym zaskoczony. — To nie było łatwe. Dziękuję wyborcom na Pomorzu — mówił były rzecznik rządu Mateusza Morawieckiego.

„To nie powód, żeby mówić o porażce”

W rozmowie został zapytany o to, jak Prawo i Sprawiedliwość generalnie ocenia wyniki ostatnich wyborów. — Musimy zwracać uwagę na finalne wyniki — zaznaczył Muller i podkreślił, że jako partia zwiększyli ilość wyborców w porównaniu do jesiennych wyborów. Podkreślił jednocześnie, że różnica między PiS a PO była nieduża. — Przeliczenie na mandaty oznaczałoby, że dzisiejsza koalicja rządząca nie miałaby większości w parlamencie — wskazał.

— Na analizę, dlaczego przegraliśmy jeszcze przyjdzie czas. Jeden punkt procentowy to nie powód, żeby mówić o porażce — powiedział poseł PiS.

Dla wielu zaskoczeniem był wynik Konfederacji, która w wyborach do Parlamentu Europejskiego zajęła trzecie miejsce, osiągając wynik 11,9 procent.

Muller: Konfederacja chciałaby się rozepchać po prawej stronie

— Rosnąca Konfederacja to nie jest dobra informacja dla PiS, to nasi konkurenci polityczni, którzy chcieliby się pewnie rozepchać po prawej stronie. To nie jest partia, która rządząc miałaby jednolity plan do zrealizowania — podkreślił Piotr Muller.

Dziennikarz nawiązał do słów lidera Konfederacji, Krzysztofa Bosaka, który mówił, że widzi przestrzeń, żeby rywalizować z PiS w kontekście wyborów prezydenckich. — Jeszcze nie wiemy, jacy będą kandydaci — mówił polityk i dodał, że jeśli chodzi o kandydatów z ramienia jego partii, to „do tej pory skupiano się na wyborach do Parlamentu Europejskiego, teraz będzie czas dyskusji o tym”. — Może jesienią ogłosimy nazwisko naszego kandydata — ujawnił były rzecznik rządu.

Czytaj też:
Kto na prezydenta? Trzaskowski faworytem, elektorat prawicy podzielony
Czytaj też:
Bosak w ostrych słowach o propozycji dla szefa MON. „Nóż pod żebra”