W sobotę w mediach społecznościowych profil Służby w Akcji zamieścił zdjęcie cudzoziemców, które wywołało falę spekulacji i lawinę komentarzy. „Zgłosiła się do nas radna sołecka i sołtys Czerlonki w gm. Białowieża, poprosiła nas o pomoc w nagłośnieniu tematu, bo nikt im nie chce pomóc. Praktycznie codziennie, przez większość dnia na przystanku przesiadują imigranci, którym udało się nielegalnie przedostać przez granicę” – przekazano.
Wpis podchwyciło wielu polityków, m.in. PiS i Konfederacji, m.in. wicemarszałek Sejmu z Konfederacji Krzysztof Bosak oraz Janusz Kowalski z Suwerennej Polski. „Popatrzcie co Tusk robi z Polską. Zaczęło się. Naprawdę tego chcieliście?” – napisał Kowalski na X.
Tusk reaguje po wpisie o cudzoziemcach. „Liczą na krótką pamięć”
Do tych wpisów odniósł się premier Donald Tusk. „A więc jeszcze raz. Sprowadzili SETKI TYSIĘCY migrantów z Azji i Afryki (zarabiając przy okazji na wizach) oraz rosyjskich i białoruskich »informatyków«, pomagając w budowie obcej agentury. Przykryć to chcą rasistowską propagandą. Liczą na krótką pamięć i siłę swojego wrzasku” – komentował.
Dariusz Matecki z Suwerennej Polski zapowiedział na poniedziałek interwencję poselską na Komisariacie Policji w Mierzynie, żeby potwierdzić doniesienia o rzekomym wywożeniu cudzoziemców z Niemiec do Polski. Poseł powołał się na doniesienia lokalnego portalu chojna24.pl, który pisał, że mogło dojść do wywiezienia grupy cudzoziemców przez niemiecki radiowóz na polską stronę. Twierdził też, że dostaje maile z informacjami o innych sytuacjach, w których migranci mają być rzekomo „podrzucani” do Polski.
– Zwróciliśmy się do niemieckiej policji z prośbą o wyjaśnienie. Czekamy na odpowiedź — przekazał w rozmowie z o2.pl Tadeusz Gruchalla-Wensierski, rzecznik Morskiego Oddziału Straży Granicznej, zapytany o doniesienia portalu chojna24.pl
Czytaj też:
O tym zdjęciu zrobiło się szczególnie głośno. „Niebywałe jak straszy się ludzi”Czytaj też:
Migranci wywiezieni do Polski z Niemiec? Matecki zapowiada kontrolę