Publiczny Instytut Badań Opinii Sektorowej (Ipsos), na zlecenie radia TOK FM i portalu Oko.press, między 4 a 6 czerwca przeprowadził badanie, które miało na celu sprawdzić, jaki stosunek Polacy mają do cudzoziemców, którzy codziennie forsują wschodnią granicę. Respondenci mieli do wyboru trzy opcje.
67 procent badanych za pushbackami
17 czerwca rozgłośnia opublikowała wyniki sondażu, z którego wynika, że aż – 67 proc. respondentów jest za tym, by „nie wpuszczać” migrantów, „a jeśli uda im się przekroczyć granicę, kazać wrócić na stronę białoruską” – czytamy. 19 proc. – uważa, że „należy ich wpuścić na teren Polski i rozpatrzeć ich wnioski o azyl”. Niewiele mniejsza część badanych – 14 proc. „nie wie”, co w tej sytuacji zrobić.
W kontekście powyższych wyników warto dodać, że wśród osób, które są przeciwko wpuszczaniu cudzoziemców do Polski, znajdziemy najwięcej elektoratu Konfederacji (91 proc.) i Prawa i Sprawiedliwości (86 proc.). Dalej mamy Koalicję Obywatelską (61 proc.) i Trzecią Drogę (60 proc.).
Wyborcy Lewicy natomiast częściej są za tym, by cudzoziemcom umożliwić wejście na teren Polski (43 proc.). Badanie przeprowadzono przy pomocy metody CATI i CAWI (kolejno: rozmowa telefoniczna i ankieta elektroniczna). Udział wzięła w nim próba 1000 dorosłych Polaków.
Strefa buforowa. „Chodzi o to, żeby utrudnić przemyt nielegalnych migrantów”
12 czerwca minister spraw wewnętrznych i administracji Tomasz Siemoniak podpisał rozporządzenie w sprawie wprowadzenia czasowego zakazu przebywania na określonym obszarze w strefie nadgranicznej, przyległej do granicy państwowej z Białorusią. Akt został przesłany do publikacji w Dzienniku Ustaw, a regulacja weszła w życie dzień później.
– Przyjęliśmy uchwałę, której konsekwencją praktyczną jest rozporządzenie ministra spraw wewnętrznych i administracji o utworzeniu strefy (buforowej – red.) przy granicy z Białorusią, o której głośno dyskutowano w ostatnich dniach. Elementy rozporządzenia konsultowaliśmy z zainteresowanymi stronami. Chodzi o to, żeby utrudnić przemyt nielegalnych migrantów przez granicę polsko-białoruską i budować lepsze warunki dla służb: zarówno straży granicznej, jak i wojskowych oraz policji – przekazał w pierwszej połowie czerwca Donald Tusk.
Czytaj też:
Żołnierze zatrzymani przy polskiej granicy. Doniesienia Wiplera to ogromny zwrot w sprawieCzytaj też:
Donald Tusk uderza w opozycję. „Rasistowska propaganda”