Alarm nad Odrą. Złote algi znów zakwitły. Wyłowiono kilkadziesiąt śniętych ryb

Alarm nad Odrą. Złote algi znów zakwitły. Wyłowiono kilkadziesiąt śniętych ryb

Śnięte ryby, zdjęcie ilustracyjne
Śnięte ryby, zdjęcie ilustracyjne Źródło: Newspix.pl / Aleksander Majdanski
Kilkadziesiąt śniętych ryb zauważono przy wejściu do żwirowni w Bielinku w województwie zachodniopomorskim. Badania potwierdziły obecność złotych alg.

Ekolodzy ostrzegają, że może dojść do powtórki katastrofy ekologicznej, która miała miejsce w 2022 roku. Wystarczy, że nałożą się na siebie niekorzystne warunki pogodowe, czyli wysokie upały przez dłuższy czas i spadek przepływu wody w Odrze. Pierwsze niepokojące sygnały już zaczęły się pojawiać.

Odra. Złote algi znów zakwitły

W pierwszej połowie czerwca na brzegach akwenu kopalni piasku w Bielinku znaleziono kilkadziesiąt martwych ryb. W związku ze sprawą zorganizowano specjalną naradę z udziałem wicewojewody zachodniopomorskiego oraz m.in. szefów Wojewódzkiej Inspekcji Ochrony Środowiska i Wód Polski w Szczecinie, a także przedstawicieli staży pożarnej i weterynarzy.

Urząd Wojewódzki podkreślił wówczas, że pobrano próbki wody do badań oraz wszczęto kontrolę w Kopalni Surowców Mineralnych pod kątem ujawnienia zanieczyszczeń. Urzędnicy uspokajali, że w żadnym innym miejscu na Odrze w województwie zachodniopomorskim nie zaobserwowano śniętych ryb.

Wojewoda uspokaja: Nie ma zagrożenia

Badania zlecone przez wojewodę zachodniopomorskiego potwierdziły obecność złotych alg. – Służby mają niezwłocznie reagować na niepokojące sygnały od naszych mieszkańców. Mimo że liczba martwych ryb w zbiorniku Bielinek nie zagraża bezpieczeństwu na Odrze, zarekomendowałem, aby dzierżawca łowiska zebrał padłe ryby i z pomocą wojewódzkiego lekarza weterynarii przekazał je do utylizacji przekazał Adam Rudawski, wojewoda zachodniopomorski.

Samorządowiec zapewnił, że ilość algi w Bielinku jest na poziomie, który nie zagraża żyjącym tam rybom. – Do zatrucia ryb toksyną, którą wytwarzają złote algi, potrzebne jest ich ponad 50 milionów komórek w litrze. Teraz mamy między pięć a piętnaście, więc ten stan jest stabilny i nie ma mowy o niebezpieczeństwie – wyjaśnił.

Aktualnie w okolicach Bielnika, w zbiorniku byłej żwirowni występuje stopień ostrzegawczy. Jednocześnie w rzece Odrze przy ujściu do zbiornika występuje I stopień zagrożenia.

Czytaj też:
Odra na krawędzi. „Rzeką płynie śmierć. Przyjdą upały i zacznie się prawdziwa tragedia”
Czytaj też:
Krwisty potok popłynął w Zubrzycy Górnej. „Niespotykane zjawisko”

Źródło: TVN24