Rozwody łatwe, jak nigdy wcześniej? Sprawy mają toczyć się poza sądami

Rozwody łatwe, jak nigdy wcześniej? Sprawy mają toczyć się poza sądami

Rozwód
Rozwód Źródło:Shutterstock / Roman Motizov
Resort sprawiedliwości planuje zmianę prawa ws. rozwodów. Orzekać o zakończeniu małżeństwa miałby notariusz lub USC.

To ustalenia dziennikarzy „Rzeczpospolitej”. Jak podaje gazeta, w przyszłości może dojść do rozszerzenia uprawnień notariuszy i urzędników USC, którzy udzielają ślubów. Dlaczego byłoby to lepsze rozwiązanie? Źródła dziennika w ministerstwie wskazują m.in. na „odciążenie sądów”.

Rozwody szybsze niż kiedykolwiek?

Rozmówcy „Rz” wskazują także na inne zalety tego rozwiązania – dzięki temu możliwe byłoby „szybsze uzyskanie rozwodu za porozumieniem stron, bez orzekania o winie, zwłaszcza w sytuacji, gdy małżonkowie nie posiadają małoletnich dzieci”.

Adwokat Joanna Dominowska, która ma wieloletnie doświadczenie w zakresie spraw rodzinnych, wskazuje w rozmowie z gazetą, że ludzie od dłuższego czasu potrzebują nowych dróg na pozasądowe finalizowanie spraw rozwodowych. Na zakończenie małżeństwa decyduje się wielu ludzi, którzy niekoniecznie są ze sobą skłóceni i nie potrzebują, by sąd orzekał, z czyjego powodu doszło do rozpadu związku. Doktor Dominowska przypomina, jak wygląda dzisiaj typowa droga rozwodowa – jedna ze stron musi złożyć pozew, a jego odpis musi zostać wysłany pozwanemu, który musi na niego odpowiedzieć.

Już sam odpis, zanim trafi do pozwanego za pośrednictwem sądu, oznacza czas oczekiwania od trzech do sześciu miesięcy – tak sytuacja przedstawia się w Warszawie. Na pierwszą rozprawę – jak wskazuje mec. Dominowska – czeka się niekiedy nawet dwanaście miesięcy, a ta – w przypadku zgodnych wniosków – może trwać niekiedy tylko kilka minut. Dlatego też rozwód u notariusza lub przed urzędnikiem USC mógłby być niezwykle korzystnym dla wszystkich rozwiązaniem.

„Nie ma powodu, aby rodzina czekała w sądzie latami”

O łatwiejsze rozwody od dawna postuluje Lewica. Poseł Maciej Konieczny wyjaśniał w RMF FM, że w przypadku braku sporu wśród małżonków nie ma powodu, aby rozwód nie przebiegał na drodze administracyjnej. Podkreślał, że w sytuacji braku konfliktu na przykład o opiekę „nie ma powodu, aby rodzina czekała w sądzie latami na rozwód”, co jest w ocenie Koniecznego „utrudnianiem życia”.

– Istotna część rozwodów jest zupełnie bezproblemowa. Pomimo tego ludzie [na orzeczenie – red.] czekają latami i nie są w stanie załatwić prostej, życiowej sprawy, Mówimy dużo o kolejkach w sądach i o tym, jak są zapchane. To jest sposób na rozwiązanie – przekonywał Konieczny. Wskazywał, że jeśli sytuacja danego małżeństwa nie budzi konfliktu i jest bezproblemowa – ludzie powinni mieć możliwość rozwodu u notariusza. – Myślę, że ludzie się ucieszą, że będą ułatwienia. To jest bardzo dobry pomysł, który ułatwi ludziom życie – mówił w 2022 roku.

Czytaj też:
Rozwód lepszy niż koniec pracy zdalnej. A pracodawcy i tak swoje
Czytaj też:
Rodzinny Kapitał Opiekuńczy dla rodziców. Można otrzymać 12 tysięcy złotych

Źródło: rp.pl / RMF FM