Studentka złożyła w prokuraturze zawiadomienie o przestępstwie. Kanclerz wjechał w protestujących

Studentka złożyła w prokuraturze zawiadomienie o przestępstwie. Kanclerz wjechał w protestujących

Protest pod komendą
Protest pod komendą 
32 studentów UW zostało przesłuchiwanych po zaostrzeniu protestu w obronie Palestyny. 29 osób usłyszało zarzuty naruszenia miru domowego. Jedna z osób złożyła z kolei zawiadomienie ws. Roberta Grey’a.

Protest studentów UW w obronie Palestyny trwa od 24 maja. Jego forma została zaostrzona 11 czerwca, po 19 dniach strajku. Wówczas zdecydowano o przeniesieniu demonstracji w okolice Pałacu Kazimierzowskiego i zablokowaniu dróg dojazdu z Kampusu Głównego. Władze warszawskiej uczelni oskarżyły studentów o stosowanie przemocy i niszczenie mienia, ale protestujący odrzucili te oskarżenia.

32 studentów Uniwersytetu Warszawskiego wezwanych na przesłuchanie po proteście

Rektor Uniwersytetu Warszawskiego Alojzy Nowak wezwał policję. Studenci zostali siłą wyniesieni z terenu Kampusu Głównego UW. 32 osoby wezwano na przesłuchanie ws. zarzutów karnych dotyczących naruszenia miru domowego. Działania rektora poparli pracownicy Pałacu Kazimierzowskiego oraz Rada Uczelni Uniwersytetu Warszawskiego, która podjęła specjalną uchwałę w tej sprawie. Po stronie Nowaka stanęli też dziekani i dyrektorzy jednostek UW.

W poniedziałek wznowiono rozmowy pomiędzy przedstawicielami władz rektorskich i protestujących. Czwarte spotkanie nie przyniosło przełomu, w związku z czym studenci odmówili rozmów w dotychczasowej formie i zażądali wznowienia spotkań w formie publicznej. W środę 19 czerwca na policji przesłuchano uczestników protestu. Przed komendą zebrał się protest w obronie studentów. Według TVN Warszawa 29 osób usłyszało zarzuty naruszenia miru domowego.

Kanclerz UW cofając autem wjechał w protestujące osoby

Polskie Radio 24 poinformowało, że jedna z przesłuchiwanych studentek złożyła w prokuraturze zawiadomienie o przestępstwie. Podczas blokady samochodów na proteście okupacyjnym na Kampusie Głównym Uniwersytetu Warszawskiego 11 czerwca kanclerz UW Robert Grey cofając samochodem, wjechał w protestujące osoby.

Czytaj też:
Przełomowa decyzja Netanjahu. Zmieni losy wojny na Bliskim Wschodzie?
Czytaj też:
Zwrot w sprawie ataku Huti na statek. Na pokładzie nie było Polaków

Źródło: TVN Warszawa / Polskie Radio 24