Bunt w szeregach PiS. „Niejednego traktował jak psa, a teraz prosi o wsparcie”

Bunt w szeregach PiS. „Niejednego traktował jak psa, a teraz prosi o wsparcie”

Jarosław Kaczyński i Łukasz Kmita
Jarosław Kaczyński i Łukasz Kmita Źródło: PAP / Łukasz Gągulski
Spór między stronnictwami Beaty Szydło i Ryszarda Terleckiego w Małopolsce może doprowadzić do rozpadu lokalnych struktury. A władza w regionie może trafić do opozycji.

Pat w Małopolsce. Jest to jedyne województwo, które nadal nie wybrało swojego zarządu. Łukasz Kmita ponownie przepadł w głosowaniu na marszałka sejmiku małopolskiego. Chociaż polityk PiS był jedynym kandydatem, uzyskał 17 głosów „za”. 19 radnych się wstrzymało, a dwie osoby oddały głos nieważny.

Warto podkreślić, że to politycy PiS mają zdecydowaną i samodzielną większość w nowym sejmiku – 21 z 38 radnych. Oznacza to, że dwóch radnych PiS oddało głosy nieważne, a jeden głosował przeciw. Jedna radna w ogóle nie przyszła na sesję.

Bunt w PiS. Terlecki kontra Szydło

Po ogłoszeniu wyników głosowania Łukasz Kmita stwierdził, że „nastąpiła zdrada ideałów Prawa i Sprawiedliwości”. Zaledwie kilka dni wcześniej, gdy Jarosław Kaczyński pojawił się w Krakowie, gdzie m.in. wziął udział w nabożeństwie na Wawelu, miał usłyszeć, że wszystko jest dogadane i kolejnego nieudanego głosowania nie będzie.

Co stało się w szeregach PiS, że forsowany przez Jarosława Kaczyńskiego kandydat ponownie zaliczył porażkę? Według nieoficjalnych doniesień Łukasz Kmita jest forsowany przez stronnictwo Ryszarda Terleckiego, natomiast przeciwko niemu opowiada się środowisko Beaty Szydło. – Prezes został wrobiony przez Terleckiego. Kmita jest niewybieralny. Jeśli będzie dalej upierał się przy Kmicie, partia w Małopolsce może się rozpaść — miał powiedzieć jeden z działaczy PiS.

KO i Trzecia Droga mogą ograć PiS

Lokalni działacze mają wiele zarzutów wobec Łukasza Kmity. – Jako wojewoda napsuł krwi części radnych. Niejednego traktował wręcz jak psa, ręki nie podawał, a teraz prosi ich o wsparcie. Jak przejmował urząd wojewody od swojego poprzednika Piotra Ćwika, który przecież też jest z PiS, to zrobił taką czystkę, jak gdyby odbijał jakiś bastion PO – komentował jeden z działaczy z Małopolski. Inny dodał, że na pytanie samorządowca, jaki jest problem z jego kandydaturą, usłyszał, że on sam jest fundamentalnym problemem i jak zrezygnuje, to problem zniknie.

PiS ma coraz mniej czasu na wybranie zarządu. Jeśli do 8 lipca nie uda się wyłonić nowego kierownictwa, wówczas konieczne będzie przeprowadzenie nowych wyborów. Warto dodać, że chociaż Prawo i Sprawiedliwość ma samodzielną większość, KO i Trzecia Droga potrzebują zaledwie dwóch głosów, aby przejąć kontrolę nad sejmikiem. Nie jest wykluczone, że zdecydują się przeciągnąć polityków PiS na swoją stronę.

Czytaj też:
Niemiecki dziennik o kwestii migracji w Polsce. „Donald Tusk działa podobnie jak PiS”
Czytaj też:
Prokuratura chce aresztu dla posła Suwerennej Polski. „Zemsta Tuska i Giertycha”

Opracowała:
Źródło: Onet.pl