100 kg śniętych ryb w nowym miejscu. Wszystkiemu winne złote algi?

100 kg śniętych ryb w nowym miejscu. Wszystkiemu winne złote algi?

Śnięte ryby
Śnięte ryby Źródło: Shutterstock
100 kilogramów śniętych ryb – taką ilość wyciągnięto ze zbiornika wodnego w Lubczynie. Strażacy-ochotnicy mieli pełne ręce pracy.

Między 18 a 19 czerwca w Lubczynie (województwo zachodniopomorskie), w jeziorze Dąbie, odkryto dużą ilość zdechłych ryb – podaje TVN24. Zostały wyciągnięte z wody. Sprawą wyjaśnia teraz Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska w Szczecinie.

Czy wszystkiemu winne są złote algi?

Pracownicy WIOŚ-u niebawem poddadzą badaniom próbki wody, a w ciągu kilku dni eksperci postarają się ustalić, czy w wodzie znajdują się złote algi. Jak przekazała Natalia Chodań z Regionalnego Zarządu Gospodarki Wodnej w Szczecinie, przeprowadzono już badania terenowe, z których wynika, że zawartość tlenu w wodzie jest odpowiednia, ale odnotowano podwyższone jej zasolenie.

Złote algi są bardzo niebezpieczne dla stanu wody. Była minister klimatu i środowiska Anna Moskwa, przy okazji badań obecności mikroorganizmów w Odrze, wyjaśniała, że ich „zakwit może spowodować pojawianie się toksyn zabijających ryby i małże”. „Nie są szkodliwe dla człowieka” – tłumaczyła na platformie X.

Złote algi są silnie toksyczne dla organizmów wodnych

Natomiast w rozmowie z TVN24 doktor Alicja Pawelec – specjalistka do spraw ochrony wód z WWF (organizacji, która walczy o powstrzymanie degradacji środowiska naturalnego) – informowała, że złote algi to „glony inwazyjne”. Można je znaleźć m.in. w Morzu Bałtyckim – i to właśnie w wodach słodkich się rozwijają. – Gdybyśmy mieli Odrę w dobrym stanie ekologicznym, byłaby to woda słodka, nie miała podwyższonego zasolenia, ten glon by tam nie występował – mówiła w 2022 roku.

Dr Pawelec także mówiła, że złota alga jest „silnie toksyczna i śmiertelna dla organizmów wodnych”, ale „nie dla człowieka”.

Zdechłe ryby przy wejściu do żwirowni w Bielinku

Niedawno informowaliśmy o śniętych rybach, które zauważono przy wejściu do żwirowni w Bielinku (woj. zachodniopomorskie). Poddano wówczas próbki wody badaniom, co zlecił wojewoda zachodniopomorski. Potwierdziły one obecność złotych alg.

Czytaj też:
Martwe ryby w w Lubuskiem. Wędkarze i ekolodzy biją na alarm
Czytaj też:
Zatrucie w pensjonacie nad Bałtykiem. Kilkunastu seniorów potrzebowało pomocy

Źródło: TVN24 / X