Do momentu napisania tego tekstu pożar budynku firmy chemicznej wciąż nie był opanowany. Rzecznik Państwowej Straży Pożarnej w Małopolsce podkreślał, że akcja gaśnicza jest dynamiczna, a strażacy wciąż próbują zlokalizować źródło ognia.
Pożar w zakładzie chemicznym Synthos
Ogień w firmie Synthos pojawił się przed południem. – Otrzymaliśmy o godzinie 11:45 zgłoszenie, że doszło do pożaru na terenie zakładów chemicznych. (...) W tej chwili wiemy, że ogień jest w hali i na jej dachu – informował PAP wspomniany rzecznik, mł. kpt Hubert Ciepły.
Wiadomości o pożarze obiegły już media społecznościowe. Do sieci trafiły zdjęcia i nagrania, ukazujące kłęby dymu nad miastem. Widać je z wielu kilometrów.
Synthos posiada 6 zakładów produkcyjnych i zatrudnia 3,6 tys. pracowników. Operuje w sektorze chemicznym. „Produkujemy i dostarczamy kauczuki syntetyczne, tworzywa styrenowe, środki ochrony roślin oraz dyspersje i lateksy, których odbiorcami są firmy z całego świata” – możemy przeczytać na stronie firmy.
Seria pożarów w Polsce
Szef Biura Bezpieczeństwa Narodowego Jacek Siewiera stwierdził w maju, że seria pożarów w Polsce, do których dochodzi w tym roku, musi budzić podejrzenia. Krótko przed jego wypowiedzią spaliło się m.in. centrum handlowe przy Marywilskiej w Warszawie. Straż pożarna musiała interweniować także na Wale Zawadowskim, Siekierkach oraz w Kampinoskim Parku Narodowym.
Jacek Siewiera zaznaczył, że musimy przyjmować, że taka ewentualność istnieje, że te pożary to nie jest przypadek. – Trzeba zachowywać wszelkie reguły ostrożności, zwłaszcza w kontekście informacji wywiadowczych, że najpierw będą prowokacje, potem pożary a potem zamachy – komentował dodając, że najbliższe miesiące będą ciężkie, ponieważ narasta presja na Rosjan a oni będą chcieli wywrzeć presję na opinię publiczną.