Przewrócił się i stracił przytomność po opuszczeniu szpitala. Zarzuty dla lekarki po śmierci mężczyzny

Przewrócił się i stracił przytomność po opuszczeniu szpitala. Zarzuty dla lekarki po śmierci mężczyzny

Karetka pogotowia. Zdjęcie ilustracyjne
Karetka pogotowia. Zdjęcie ilustracyjne Źródło: Shutterstock / DarSzach
Tomasz Ch. nie został zbadany w szpitalu. Po wyjściu z Izby Przyjęć zmarł. Lekarka odpowie za nieumyślne spowodowanie śmierci.

Prokuratura Okręgowa w Gliwicach skierowała do Sądu Rejonowego w Jastrzębiu-Zdroju akt oskarżenia przeciwko Małgorzacie F. Lekarka jest podejrzana o popełnienie przestępstwa narażenia człowieka na niebezpieczeństwo oraz nieumyślnego spowodowania śmierci. Decyzją sądu kobieta została zawieszona w wykonywaniu zawodu lekarza.

Sprawa dotyczy sytuacji z marca 2023 r. Do miejsca zamieszkania Tomasza Ch. został wezwany Zespół Ratownictwa Medycznego, który podjął decyzję o przewiezieniu mężczyzny do Izby Przyjęć Wojewódzkiego Szpitala Specjalistycznego nr 2 w Jastrzębiu-Zdroju. W trakcie przyjęcia rutynowo wykonano u pokrzywdzonego triaż, jako główny objaw zaznaczając bóle w klatce piersiowej. Dyżurna lekarka zleciła wykonanie pacjentowi EKG, pobranie krwi oraz podłączenie kroplówki.

Śląsk. Wyszedł ze szpitala i zmarł. Sprawą zajmuje się prokuratura

Prokuratura ustaliła, że pełniąca tego dnia dyżur Małgorzata F. nie wyszła do pacjenta, nie zbadała go, a wskazane wyżej badania zleciła telefonicznie. Po telefonicznym uzyskaniu informacji o wynikach badań poleciła wypisanie Tomasza Ch. do domu. Mężczyzna opuścił Izbę Przyjęć, przewrócił się i stracił przytomność. Obecni w Izbie Przyjęć pielęgniarki i sanitariusz podjęli reanimację, która była kontynuowana w karetce, a potem w Izbie Przyjęć. Z uwagi na nieskuteczność akcji stwierdzono zgon.

Sądowo-lekarska sekcja zwłok mężczyzny wykazała rozwarstwienie aorty wstępującej z jej pęknięciem i następczym krwotokiem wewnętrznym jako przyczynę śmierci. Zdaniem powołanego biegłego działania Małgorzaty F. były nieprawidłowe i stanowiły błąd w sztuce lekarskiej. Okazało się także, że podczas pobytu Tomasza Ch. na Izbie Przyjęć nie przeprowadzono u niego diagnostyki w celu wyjaśnienia przyczyn zgłaszanych silnych dolegliwości bólowych w klatce piersiowej.

Czytaj też:
Śmierć noworodka w Gorzowie Wielkopolskim. Areszt tymczasowy dla rodziców
Czytaj też:
Roznegliżowany mężczyzna zmarł po interwencji funkcjonariuszy. Policja wydała komunikat

Źródło: WPROST.pl / gov.pl/web/po-gliwice