Przewrócone drzewa, zniszczone budynki i dwie osoby ranne. Bilans po pogodowym armagedonie

Przewrócone drzewa, zniszczone budynki i dwie osoby ranne. Bilans po pogodowym armagedonie

Nehrybka. Skutki gwałtownych zjawisk pogodowych
Nehrybka. Skutki gwałtownych zjawisk pogodowych Źródło:PAP / Darek Delmanowicz
– To były bardzo niebezpieczne zjawiska – podkreślił na antenie Polsat News rzecznik prasowy Komendanta Głównego PSP st. bryg. mgr inż. Karol Kierzkowski. W sobotę strażacy interweniowali ponad dwa tysiące razy.

Wczoraj zarówno Rządowe Centrum Bezpieczeństwa, jak i Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej wydały alerty w związku z prognozowanymi gwałtownymi zjawiskami pogodowymi nad Polską. Państwowa Straż Pożarna poinformowała, że w sobotę 22 czerwca przeprowadzono 2178 interwencji związanych z usuwaniem skutków silnego wiatru oraz podtopień. Najwięcej z nich odnotowano w województwach: śląskim (506), podkarpackim (438), lubelskim (278), małopolskim (174) oraz łódzkim (155).

Bilans po pogodowym armagedonie. „Bardzo niebezpieczne zjawiska”

– To były bardzo niebezpieczne zjawiska, co przełożyło się na liczne interwencje PSP i OSP. Ponad 2000 zgłoszeń, blisko 2200 – podkreślił na antenie Polsat News rzecznik prasowy Komendanta Głównego PSP st. bryg. mgr inż. Karol Kierzkowski. Odnotowano także dużą liczbę uszkodzeń budynków mieszkalnych i gospodarczych. – W sumie odnotowaliśmy ponad 120 tego typu zdarzeń. Jeszcze otrzymujemy kolejne zgłoszenia. Przyczyną uszkodzeń budynków był silny wiatr i gradobicie – uzupełnił Kierzkowski.

W niektórych regionach kraju wiatr wiał z tak ogromną prędkością, że przewracał drzewa. Doprowadził także do wypadków. – Mamy informacje o co najmniej dwóch osobach rannych. To było na jeziorze solińskim w województwie podkarpackim. Wiatr przewrócił łodzie. Interweniowało WOPR. Wiemy, że jedna osoba odniosła obrażenia i została przetransportowana do szpitala – poinformował rzecznik prasowy Komendanta Głównego PSP.

Co ciekawe, IMGW nie wydało żadnych ostrzeżeń meteorologicznych na niedzielę, ale spokój nie potrwa długo. W środę 26 czerwca w województwach śląskim, świętokrzyskim, małopolskim i podkarpackim będzie obowiązywał drugi stopień aletru ze względu na upał. Termometry mogą wskazać nawet 34 stopnie Celsjusza.

Czytaj też:
Potężne wybuchy na Słońcu. Eksperci alarmują
Czytaj też:
Niesamowite odkrycie na Marsie. Czegoś takiego naukowcy tam nie widzieli

Źródło: WPROST.pl / Polsat News