Poważny wypadek z udziałem pojazdu wojskowego. Ucierpieli żołnierze

Poważny wypadek z udziałem pojazdu wojskowego. Ucierpieli żołnierze

Śmigłowiec LPR, zdjęcie ilustracyjne
Śmigłowiec LPR, zdjęcie ilustracyjne Źródło:Newspix.pl / Mikołaj Zacharow
Do niebezpiecznego zdarzenia doszło na Podlasiu. Pojazd wojskowy brał udział w wypadku, w wyniku którego trzech żołnierzy trafiło do szpitala.

Do poważnego wypadku doszło w środę 26 czerwca tuż po godzinie 15:30 na drodze krajowej Kobiaty-Bobrowniki w rejonie Podlasia. Brali w nim udział wojskowi, którzy wykonywali zadania na granicy w ramach Wojskowego Zgrupowania Zadaniowego Podlasie.

O szczegółach zdarzenia poinformowało Dowództwo Generalne. Jak czytamy w wydanym komunikacie, „żołnierze powracający z wykonywania zadań na granicy, próbując uniknąć zderzenia z jadącym z dużą prędkością pojazdem cywilnym, zjechali z drogi szutrowej na pole”. W wyniku gwałtownego hamowania poszkodowanych zostało trzech żołnierzy.

Podlasie. Poważny wypadek z udziałem pojazdu wojskowego

W oświadczeniu przekazano, że jeden z żołnierzy doznał złamania kości udowej i został zabrany śmigłowcem LPR do szpitala w Białymstoku. Pozostali dwaj żołnierze także zostali zabrani do szpitala, gdzie zostali poddani rutynowym badaniom. Dowództwo Generalne zapewniło, że życiu całej trójki poszkodowanych nie zagraża niebezpieczeństwo. Magdalena Kościńska, rzecznik prasowa WZZ Podlasie dodała, że podróżującym pojazdem cywilnym nic się nie stało.

Granica polsko-białoruska. Auto z żołnierzami przewróciło się na bok

To nie pierwsze tego typu zdarzenie w ostatnich dniach. 15 czerwca trzech polskich żołnierzy uległo wypadkowi w okolicach granicy polsko-białoruskiej. Wojskowi otrzymali zgłoszenie o grupie migrantów, która w nielegalny sposób usiłuje przekroczyć granicę. Kiedy byli w drodze na interwencję, ich samochód przewrócił się na bok, gdy na drodze stanął żubr.

– Udali się na miejsce, by wesprzeć patrol, który już się tam znajdował. Przed pojazdem na drogę wyszedł im żubr, przez co musieli gwałtownie wyhamować, w wyniku czego pojazd się przewrócił – opisywała Magdalena Kościńska z Wojskowego Zgrupowania Zadaniowego Podlasie.

Wojskowi zostali przewiezieni na Szpitalny Oddział Ratunkowy do Hajnówki. Nie odnieśli obrażeń, więc wkrótce opuścili szpital.

Czytaj też:
20 tys. prób sforsowania polskiej granicy. Szef MON: Atakują nas hordy bandytów
Czytaj też:
Żołnierze o zagrożeniach na granicy. „Dwóm połamali ręce, jednemu uszkodzili czaszkę”

Źródło: WPROST.pl