Niebezpieczny gad coraz częściej widywany w tym polskim mieście. Jest jadowity

Niebezpieczny gad coraz częściej widywany w tym polskim mieście. Jest jadowity

Żmija
Żmija Źródło:Pixabay / andrenikon45
W miejscowości Boguszów-Gorce coraz częściej widywane są żmije. Straż miejska zwróciła się z apelem do mieszkańców i osób, które odwiedzają to średniej wielkości miasto na Dolnym Śląsku. Warto wziąć pod uwagę ostrzeżenie służb, bo jad gada może wywołać u człowieka bardzo poważne konsekwencje zdrowotne.

Jako pierwsza wpis o żmii popełniła pod koniec maja Jednostka Ochotniczej Straży Pożarnej „Gorce” w Boguszowie-Gorcach. Służby ratownicze zostały powiadomione o wężu, który wpełzł do jednego ze sklepów spożywczych. Strażacy natychmiast zabezpieczyli miejsce i schwytali gada, którego następnie umieścili w plastikowym pojemniku.

Wąż został przetransportowany z dala od ludzi. Problem został szybko zażegnany. Lecz nie na długo.

Żmija wpełzła do domu

W drugiej połowie czerwca temat powrócił – tym razem został nagłośniony przez Straż Miejską Gminy Miasta Boguszów-Gorce. Służby – tak jak OSP – poinformowały o sprawie za pośrednictwem Facebooka. „Uwaga, węże” – zaczęli wpis. W wypadku żmiję samodzielnie odłowił lokator.

Funkcjonariusze SM przybyli na miejsce i tylko przejęli gada od mieszkańca. Następnie pozostawili w jego naturalnym środowisku – z dala od zabudowań. Straż miejska przypomniała przy okazji, że żmija zygzakowata jest w Polsce pod ścisłą ochroną.

Ukąszenie żmii nie zawsze kończy się wstrzyknięciem jadu pod skórę

Jednocześnie SM opublikowała instrukcję, jak zachować się w sytuacji, gdyby gad ukąsił jednego z mieszkańców. Powinniśmy w takim przypadku ułożyć poszkodowanego w pozycji leżącej. „I ograniczamy jego ruchy do niezbędnego minimum” – wskazują funkcjonariusze. Dlaczego? Ponieważ im więcej osoba, w której krwi znajduje się jad, się porusza, tym łatwiej przedostaje się on do kolejnych miejsc w ciele. SM dodają, że nie można także „nacinać rany, próbować odessać jad lub w inny sposób ingerować w ranę”, co może jedynie pogorszyć sytuację.

Bardzo ważne, by nie dopuścić do ukąszenia, co ma miejsce bardzo rzadko. Jeśli jad znajdzie się w organizmie, to najczęściej doprowadzi do powstania obrzęku i bólu w miejscu ukąszenia czy zaczerwienienia i siniaka. Czasami dochodzi do nudności i wymiotów, zawrotów głowy, utraty przytomności czy bólu głowy. Niezwykle rzadko może dojść do wstrząsu anafilaktycznego czy martwicy tkanek.

facebookCzytaj też:
Fotografował krzyż na Giewoncie w trakcie burzy. Hipnotyzujące zjawisko
Czytaj też:
Wypatrzyli go na terenie Nadleśnictwa Garwolin. „Swoje ofiary, niczym pyton, połyka w całości”

Źródło: Facebook