Przemysław Czarnek odpowiada na raport z USA. „Jestem i będę zagrożeniem”

Przemysław Czarnek odpowiada na raport z USA. „Jestem i będę zagrożeniem”

Przemysław Czarnek
Przemysław Czarnek Źródło: Newspix.pl / Damian Burzykowski
Przemysław Czarnek zareagował na wzmiankę o jego osobie w raporcie Departamentu Stanu USA o wolności religijnej w Polsce. „Uwaga geniusze i inni podobnie nierozumni” – drwił polityk PiS.

Departament Stanu USA opublikował liczący kilkanaście stron raport na temat wolności religijnej w Polsce za 2023 rok. Już w znajdującym się na wstępie podsumowaniu wspomniano o Grzegorzu Braunie, który zgasił za pomocą gaśnicy menorę chanukową w polskim parlamencie. Podkreślono, że potępiło to wielu polityków, w tym premier Donald Tusk oraz marszałek Sejmu Szymon Hołownia.

Raport podzielono na poszczególne sekcje. Jedna z nich dotyczyła statusu rządowego poszanowania wolności religijnej. W tytule dotyczącym nadużyć związanych z dyskryminacją lub nierównym traktowaniem wymieniono przypadki antysemickich i antymuzułmańskich wypowiedzi parlamentarzystów, liderów partii i kandydatów wyborczych, m.in. z Prawa i Sprawiedliwości i Konfederacji.

Raport Departamentu Stanu USA. Jednym z przykładów Janusz Korwin-Mikke

Przywołano tweeta Janusza Korwin-Mikkego. „Nie rozumiem problemu Francuzów z imigrantami? Należy białym heteroseksualnym Francuzom rozdać broń – i uchwalić amnestię oraz premię dla każdego, kto zastrzeli na gorącym uczynku bandytę, rabusia, złodzieja lub gwałciciela. I ogłosić to też po arabsku. Po godzinie będzie spokój” – stwierdził ówczesny poseł Konfederacji.

Będący z kolei kandydatem Konfederacji na posła Ryszard Zajączkowski powiedział, że „mamy do czynienia z największym totalitaryzmem w historii, w porównaniu z którym obóz Auschwitz można nazwać obozem rekreacyjnym”. Innym razem powiedział, że Polacy byli również ofiarami „żydowskiego ludobójstwa”.

Politycy Konfederacji pod lupą

Wymieniono też słowa Krzysztofa Bosaka, który zaprzeczył istnieniu „islamofobii”. Według niego termin „istnieje po to, żeby nie polemizować z niektórymi ideami szariatu”. Jeśli chodzi o przywołanego wcześniej Brauna, to opisano też zablokowanie przez niego wykładu historyka prof. Jana Grabowskiego pt.: „Polski (narastający) problem z historią Holokaustu”, a następie uderzaniem mikrofonem o mównicę i zniszczenie kabli od głośnika.

Kolejną sytuacją „wyróżnioną” przez Departament Stanu USA jest rozmowa Roberta Bąkiewicza, który nazwał ówczesnych polityków opozycji „realizatorami pewnych działań, które są korzystne dla Niemiec, a także dla różnych organizacji żydowskich, które obecnie szukają kolejnego kozła ofiarnego, aby zapłacić jakieś reparacje za II wojnę światową”.

Piotr Gliński i Wojciech Olszański dołączają do długiej listy

Potępiono też przyznanie przez resort Piotra Glińskiego nagrody Rafałowi Ziemkiewiczowi, znanemu z wygłaszania antysemickich komentarzy. Wspomniano też o zarejestrowaniu partii Wojciecha Olszańskiego, jako głównego organizatora antysemickich wieców w Polsce.

Głośnym echem odbiły się też słowa Barbary Engelking o tym, że Polacy fałszują historię, wyolbrzymiając pomoc udzielaną Żydom podczas II wojny światowej. Mateusz Morawiecki ocenił, że to „skandaliczne opinie, a nie fakty”. Z kolei Przemysław Czarnek zagroził obcięciem finansowania Centrum Badań nad Zagładą Żydów Instytutu Filozofii i Socjologii Polskiej Akademii Nauk, którym kierowała Engelking.

Przemysław Czarnek wraca do sprawy z Barbarą Engelking

„Aha. Jak się broni dobrego imienia Polski przed haniebnymi atakami takich osób jak Engelking, gdy mówi się o bohaterstwie milionów Polaków w czasie II wojny światowej i ratowaniu Żydów za cenę życia całych rodzin polskich, czego przykładem są chociażby Bł. Ulmowie, to jest się.... ‘zagrożeniem dla wolności religijnej’” – odpowiedział Czarnek.

„Uwaga geniusze – autorzy raportu z Dep. Stanu z USA i inni podobnie nierozumni: no to jestem i będę takim zagrożeniem. Bo Polska jest Polską i nigdy nie da się obrażać ani Engelkingom, ani im podobnym” – dodał były minister edukacji i nauki.

Departament Stanu USA także pozytywnie o Polsce

Departament Stanu USA odnotował też wydarzenia, które nie zasługują na potępienie. Wspomniano o umorzeniu sprawy przeciwko Joannie Scheuring-Wielgus ws. zakłócenia przez nią mszy św. Wymieniono także inicjatywy na rzecz upamiętnienia Holokaustu przez Morawieckiego i Andrzeja Dudę oraz Wojciecha Kolarskiego i Michała Kamińskiego. Za upamiętnienie 80. rocznicy powstania w getcie warszawskim wyróżniony został Gliński, podobnie jak uczestnictwo Dudy w tych obchodach.

Kolejny przykład to Morawiecki za oddanie hołdu tysiącom Żydów z warszawskiego getta zamordowanych przez nazistowskie Niemcy podczas II wojny światowej. Zauważono też uczestnictwo Kolarskiego i Michała Szczerby w marszu upamiętniającym 81. rocznicę deportacji polskich Żydów z getta warszawskiego do obozu zagłady w Treblince oraz udział Jarosława Sellina w obchodach 83. rocznicy budowy muru getta warszawskiego.

Czytaj też:
Przemysław Czarnek chciał wbić szpilę rządowi. Przy okazji zaliczył sporą wpadkę
Czytaj też:
Jarosław Sellin o zatrzymaniu brata. „Ufam, że doszło do nieporozumienia”