Koszalin. 6-miesięczny chłopiec miał pękniętą czaszkę. Jego ojciec usłyszy zarzuty

Koszalin. 6-miesięczny chłopiec miał pękniętą czaszkę. Jego ojciec usłyszy zarzuty

Noworodek, zdjęcie ilustracyjne
Noworodek, zdjęcie ilustracyjne Źródło: Shutterstock / Mahsun YILDIZ
27-letni mężczyzna został zatrzymany w związku z podejrzeniem pobicia swojego półrocznego syna. Kacperek trafił do szpitala z pękniętą czaszką; jego ojciec ma usłyszeć zarzuty.

Dotychczas dziecko przebywało pod opieką 27-latka, mieszkańca Koszalina (Zachodniopomorskie). Matka sześciomiesięcznego Kacperka przebywa w więzieniu. Jak podał RFM 24, odbywa tam karę za liczne kradzieże, uszkodzenie mienia i posiadanie narkotyków.

Obrażenia dziecka wyszły na jaw, kiedy znajoma jego ojca przyszła do ich mieszkania, by zająć się maluchem pod nieobecność mężczyzny. W oczy rzuciły jej się siniaki na ciele chłopca i fakt, że dziecko było płaczliwe. Udała się z nim do przychodni. Tam pediatra wezwał pogotowie i chłopiec trafił do szpitala.

Jak przekazała nadkomisarz Monika Kosiec z koszalińskiej policji, badania wykazały pęknięcie podstawy czaszki Kacperka.

Mundurowi zatrzymali ojca dziecka. Ma w czwartek trafić do prokuratury, gdzie mają mu zostać przedstawione zarzuty. – Obecnie trwa jeszcze kompletowanie dokumentacji medycznej chłopca – przekazała policjantka.

To kolejny taki sygnał w ciągu ostatnich tygodni

To nie pierwsza sytuacja związana ze znęcaniem się nad dziećmi. W ostatnich tygodniach informowaliśmy o tragicznej sytuacji 19-dniowy noworodka, który trafił do Wielospecjalistycznego Szpitala Wojewódzkiego w Gorzowie Wielkopolskim. Lekarze stwierdzili u chłopca krwiaki w głowie i odklejenie siatkówki oka.

Dziecko było w stanie krytycznym. – Jego stan jest na tyle poważny, że już niewiele możemy zrobić. Z relacji matki wynikało, że zły stan dziecka to kwestia jakiegoś zatrucia pokarmowego. Natomiast relacja ratownika i pogłębione badania wskazały, że jego ciężki stan wynika z uszkodzeń mózgu i odklejenia siatkówki oka. W związku tym podjęliśmy podejrzenia, że to dziecko było maltretowane – mówił w rozmowie z TVN24 Paweł Trzciński, rzecznik szpitala.

Mimo starań lekarzy, malucha nie udało się uratować. Jego rodzice usłyszeli zarzuty.

Czytaj też:
Dwulatka wypadła z okna w Kaliszu. Ujawniono okoliczności tragedii
Czytaj też:
Śmierć 9-miesięcznej bliźniaczki. Kobieta skazana na więzienie, mężczyzna z karą grzywny

Opracowała:
Źródło: RMF 24