Polak brutalnie zaatakował młodego Ukraińca na plaży. „Jutro to może być każdy z nas”

Polak brutalnie zaatakował młodego Ukraińca na plaży. „Jutro to może być każdy z nas”

Policja
Policja Źródło: Shutterstock / Longfin Media
Młody Ukrainiec padł ofiarą ataku ze strony Polaka, któremu nie podobało się, że musi uiścić opłatę za wjazd na plażę. Lokalne władze nie ukrywają oburzenia incydentem.

Do skandalicznych wydarzeń doszło w gminie Michałowo niedaleko granicy polsko-białoruskiej. Oleksy Romanienko od dwóch lat mieszka na terenie polskiej gminy. Młody Ukrainiec wraz z rodziną uciekł do naszego kraju przed wojną. Na czas wakacji został zatrudniony w punkcie poboru opłat nad zalewem Siemianówka a konkretnie na plaży w Rudni.

Michałowo. Polak zaatakował młodego Ukraińca

W środę 3 lipca tuż po godzinie 17 przed szlabanem zatrzymał się samochód. Jego właściciel nie chciał uiścić opłaty. „Kiedy usłyszał, że w takim razie nie będzie mógł wjechać, zaczął ubliżać i wyzywać Oleksego na tle jego pochodzenia” – relacjonowali w mediach społecznościowych przedstawiciele gminy Michałowo.

To jednak nie był koniec incydentu. Z relacji lokalnych władz wynika, że gdy mężczyzna nadal nie otrzymał zgody na wjazd, wyciągnął broń i skierował ją w stronę chłopaka. „Potem zagroził, że jeśli jeszcze raz tu go zobaczy to następnym razem go zabije. Po czym samochód odjechał. Autem kierowała młoda kobieta, a ze środka samochodu dobiegał płacz dziecka” – czytamy w dalszej części wpisu.

Przedstawiciele gminy Michałowo zapewnili, że sprawa zostanie zgłoszona do organów ścigania. „Różne środowiska ostatnio nakręcały spiralę hejtu w stronę Gminy Michałowo. Teraz widzimy, że sprawy eskalują” – ocenili.

„Jutro to może być każdy z nas”

– Nie chcemy, aby nasza gmina była kojarzona z agresywnymi zachowaniami. Robimy wszystko, żeby z naszej gminy wychodził przekaz odnoszący się do respektowania praw człowieka. Był hejt, były podłe ataki na ludzi z polsko-białoruskiej granicy, a dziś widzimy, że są ataki na Ukraińców. Jutro może to być każdy z nas. Nie można być obojętnym na różnego rodzaju akty nienawiści i przemocy – powiedział Marek Nazarko, burmistrz Michałowa.

Na konferencji prasowej u boku samorządowca pojawił się poszkodowany Ukrainiec. – Poinformowałem tego człowieka, że wjazd na plażę kosztuje 15 złotych. Pan powiedział, że ma prawo, żeby nie płacić. Zaczął mi grozić bronią oraz skierował wulgarne słowa w moją stronę. Powiedział, że jak mnie drugi raz tu zobaczy, to coś mi zrobi – opowiadał Oleksy.

Głos w sprawie zabrała także policja. Zespół prasowy Komendy Wojewódzkiej Policji w Białymstoku przekazał, że przyjęto zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa a obecnie są prowadzone intensywne czynności mające na celu ustalenie sprawcy.

Czytaj też:
Był przetrzymywany przez policję na jezdni, zasłabł i zmarł. Nagranie nie zostawia złudzeń
Czytaj też:
Polska policjantka zginęła w USA. Wszystko przez pijanego kierowcę

Źródło: WPROST.pl / TVN24