W sejmiku małopolskim jak w mocnym thrillerze. „Warto być przyzwoitym”

W sejmiku małopolskim jak w mocnym thrillerze. „Warto być przyzwoitym”

Piotr Ćwik
Piotr Ćwik Źródło: Newspix.pl / Maciej Goclon
Kolejny zwrot akcji w sejmiku małopolskim. Wybór zaproponowanego przez PiS Łukasza Smółki na marszałka nie zakończył kryzysu w regionie.

Sejmik małopolski niespodziewanie znalazł się na ustach całej Polski. Aż sześciu głosowań było potrzeba, aby został wybrany marszałek województwa. Kandydat zaproponowany przez Prawo i Sprawiedliwość nie zyskał aprobaty radnych, chociaż to PiS ma zdecydowaną większość. W szeregach partii doszło do buntu, pojawiły się groźby rozłamu w lokalnych strukturach. Ostatecznie problem został zażegnany a na nowego marszałka wybrano Łukasza Smółkę, którego poparło 22 spośród 39 głosujących.

Barbara Nowak odchodzi i wraca

Cała sytuacja nie wszystkim się spodobała. Barbara Nowak ogłosiła, że zrzeknie się mandatu radnej, ponieważ honor nie pozwala jej go dłużej sprawować. Po kilku dniach była małopolska kurator oświaty zmieniła zdanie. Jak tłumaczyła, „musi zostać, ponieważ poprosili ją o to wyborcy”.

Zwrot akcji w sejmiku. Były współpracownik Dudy odchodzi

Jak się jednak okazuje, to nie koniec zwrotów akcji w sejmiku. Niespodziewanie po zakończeniu poniedziałkowej (8 lipca) sesji dwóch radnych PiS – Józef Gawron i Piotr Ćwik ogłosili, że opuszczają szeregi partii. „Złożyłem rezygnację z członkostwa w partii Prawo i Sprawiedliwość. Moja rezygnacja ma związek z ostatnimi wydarzeniami w sejmiku. Jako radny bezpartyjny zamierzam nadal pracować dla województwa” – przekazał ten pierwszy.

O nieco bardziej obszerny wpis pokusił się Piotr Ćwik. Były współpracownik Andrzeja Dudy wyjaśnił, że nie zamierzał ubiegać się ani o funkcję marszałka województwa ani członka zarządu. Polityk tłumaczył, że „zgłoszenie jego kandydatury było podyktowane tylko koniecznością przełamania impasu i zwróceniem uwagi na potrzebę zmiany kandydata na marszałka”. „Było to także działanie dla ratowania jedności klubu radnych i środowiska politycznego, a nade wszystko zablokowanie perspektywy ponownych wyborów w Małopolsce” – podkreślił.

Piotr Ćwik dodał, że „od początku kadencji, gdy pojawiały się pytania o wybór władz województwa, zapewniał, że klub PiS jest jednością”. „I na koniec: warto być przyzwoitym. Zawsze! Zgadzam się z tymi, którzy tak twierdzą. Warto też pamiętać, że początkiem przyzwoitości jest dialog i wzajemny szacunek!” – podsumował.

Czytaj też:
Małopolski sejmik znów dostarczył emocji. Wszystko przez woltę Barbary Nowak
Czytaj też:
„Szantaż okazał się skuteczny”. Terlecki skomentował walkę o marszałka województwa

Opracowała:
Źródło: WPROST.pl