TV Republika pisze o „torturach” na urzędniczce. Służba Więzienna wydała komunikat

TV Republika pisze o „torturach” na urzędniczce. Służba Więzienna wydała komunikat

Areszt Śledczy Warszawa-Grochów
Areszt Śledczy Warszawa-Grochów Źródło: Wikimedia Commons / Alina Zienowicz
Sposób potraktowania urzędniczki Ministerstwa Sprawiedliwości w areszcie TV Republika określiła jako „tortury”. Chodzi o kobietę, zatrzymaną w związku z aferą w Funduszu Sprawiedliwości. Służba Więzienna wydała komunikat w tej sprawie.

O nieodpowiednich warunkach uwięzienia jednej z urzędniczek portal Telewizji Republika donosił w poniedziałek 8 lipca. W artykule zatytułowanym „UJAWNIAMY: Tortury wobec zatrzymanej urzędniczki MS! Adwokat: To ograniczenie podstawowych praw” oparto się na liście pełnomocnika kobiety do dyrektora aresztu śledczego na warszawskim Grochowie.

Fundusz Sprawiedliwości. Podejrzana urzędniczka skarży się na warunki

W piśmie stwierdzano m.in., że kobieta była „szykanowana m.in. poprzez wielokrotne wybudzanie w środku nocy i zapalanie światła, zbędne i uciążliwe kontrole celi, kontrolowanie jej zapisków i korespondencji z obrońcami”.

„Utrudnione jest także korzystanie mojej klientki z posługi kapłańskiej. W trakcie trwającego ponad trzy miesiące tymczasowego aresztu miała ona możliwość jedynie czterokrotnie spotkać się z kapłanem, przy czym w jednym przypadku Najświętszy Sakrament mogła przyjąć jedynie w niewielkim pomieszczeniu, spełniającym funkcję schowka na miotły” – czytamy dalej.

„Okna tej celi nie otwierają się z uwagi na wewnętrzne jak i zewnętrzne kraty, a nadto przez długi okres utrzymywał się w niej silny fetor farby malarskiej, prawdopodobnie z uwagi na dopiero co świeżo pomalowane ściany, przy czym moja klientka wielokrotnie, bezskutecznie zgłaszała dyrekcji aresztu problemy z bólem głowy, wynikające z wdychania szkodliwych oparów” – podkreślał prawnik aresztowanej kobiety.

Dodawał do tego, że jego klientka przez okres około dwóch tygodni była pozbawiona prądu we wszystkich gniazdkach znajdujących się w celi. Nie mogła przez to zagotować sobie wody w czajniku i spożywać ciepłych płynów. Przez klika kolejnych dni podejrzana była też pozbawiona oświetlenia toalecie.

Służba Więzienna odpowiada na zarzuty dziennikarzy

W odpowiedzi na artykuł, który pojawił się na portalu tvrepublika.pl, Służba Więzienna wydała komunikat. „W związku z pojawiającymi się w przestrzeni medialnej nieprawdziwymi informacjami dotyczącymi rzekomych »tortur« stosowanych przez funkcjonariuszy Służby Więziennej wobec niektórych osób tymczasowo aresztowanych informujemy, że są to informacje całkowicie nieprawdziwe. W sprawie opisywanej przez środki masowego przekazu podjęte zostały czynności sprawdzające, które nie wykazały naruszenia przepisów postępowania karnego wykonawczego” – mogliśmy przeczytać.

W oświadczeniu zapowiedziano też, że wobec osób publikujących i powielających informacje godzące w dobre imię funkcjonariuszy Służby Więziennej, Dyrektor Generalny Służby Więziennej podejmie „stosowne kroki prawne”.

Czytaj też:
Prawo i Sprawiedliwość szykuje demonstrację. Kaczyński wzywa przed Sejm
Czytaj też:
Kontrowersyjny ekspert wydał opinię dla Ziobry. Pieniądze z Funduszu Sprawiedliwości popłynęły mimo zakazu Kaczyńskiego

Opracował:
Źródło: WPROST.pl / tvrepublika.pl