Od początku lipca trwa sezon kąpielowy. Nad kąpieliskiem Gdynia Orłowo wywieszono czerwoną flagę. Chodzi o kąpielisko wyznaczone 300 metrów od mola, które obejmuje fragment wody na odcinku 100m linii brzegowej i 30m w głąb morza. Badanie z 10 lipca wykazało zakwit sinic. Następne badanie będzie miało miejsce w czwartek. Z pozostałymi kąpieliskami w rejonie Zatoki Gdańskiej nie ma problemu.
Z powodu zakwitu sinic nieczynne jest także kąpielisko numer jeden i dwa – Plaża Miejska – znajdujące się na jeziorze Ukiel w Olsztynie. Kąpieliska są nieczynne od wtorku i potwierdziły to badania w środę. Inne kąpieliska w Polsce, która są nieczynne z powodu zakwitu sinic to: kąpieliska na Jeziorze Rogozińskim, kąpielisko na Jeziorze Budziszewskim, kąpielisko miejsce na Zalewie Średzkim, kąpielisko nad stawem w Konstantynowie Łódzkim oraz kąpielisko nad Jeziorem Paprocany w Tychach.
Sinice. Co to?
Do zakwitu sinic może dojść w momencie, kiedy temperatury wody przekracza 16-20 stopni Celsjusza, choć zdarzają się przypadki, kiedy do zjawiska dochodzi w niższych wartościach. Inne czynniki to dostępność soli biogenicznych (zwłaszcza fosforanów), słaby wiatr, niewielkie mieszanie kolumny wody oraz brak opadów. Z powodu wielu warunków bardzo trudno ocenić, jak długo będzie utrzymywał się zakwit w danym zbiorniku wodnym.
Masowy rozwój sinic jest zjawiskiem niekorzystnym. Toksyny produkowane przez sinice mogą powodować śmierć zwierząt dzikich i domowych. U ludzi występuje wysypka w przypadku kontaktu skóry z wodą i zachorowania po połknięciu wody. Inne dolegliwości to swędzenie i łzawienie oczu, wymioty, biegunka, gorączka oraz bóle mięśni i stawów. Mogą one ustąpić bezpośrednio lub kilka dni po kąpieli w wodzie, gdzie był toksyczny zakwit sinic.
Czytaj też:
Ten kraj ma najczystsze morze w Europie. Jak w raporcie wypadła Polska?Czytaj też:
Polacy kochają te plaże. Ta decyzja może pokrzyżować ich plany urlopowe