Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski zaproponował, by z terytorium członków Organizacja Traktatu Północnoatlantyckiego zestrzeliwano rakiety lecące w kierunku zachodniej części Ukrainy. Wicepremier Władysław Kosiniak-Kamysz stwierdził niedawno, że Polska nie podejmie samodzielnie żadnej decyzji. Minister obrony narodowej zaznaczył, że „kluczowe jest zdanie Stanów Zjednoczonych, które są dość sceptyczne”.
Wskazał jednak, że inaczej sytuacja ma się w przypadku rakiet, które znajdują się nad Polską. Państwa NATO nie chcą jednak, by dochodziło do zestrzeliwania rakiet, które znajdują się nad Ukrainą. Biały Dom nie chce eskalacji sytuacji wojennej na Wschodzie.
Mężczyźni częściej popierają zestrzeliwanie rakiet nad Ukrainą
Pracownia SW Research przeprowadziła na polecenie dziennika „Rzeczpospolita” badanie opinii Polaków w tej sprawie. Respondenci zostali zapytani, czy państwo polskie (a także pozostali członkowie Sojuszu) powinni zestrzeliwać rakiety po zachodniej stronie Ukrainy, jeśli istniałaby szansa, że te przejdą przez granicę i wylądują na terytorium kraju.
Aż – 57,7 procent – osób opowiedziało się „za” takim rozwiązaniem. 24,4 proc. – nie ma żadnego stanowiska w sprawie, natomiast pozostałe 18,3 proc. – jest „przeciw”. Rp.pl podaje, że spośród ankietowanych 63 proc. mężczyzn popiera pomysł – w porównaniu do 53 proc. kobiet.
Im starsze osoby udzielały odpowiedzi pracowni SW Research, tym częściej popierały opcję ingerencji Polski. 49 proc. osób do 24. roku życia jest „za”, i 60 proc. osób po 50. r. ż. – wskazuje senior project manager Małgorzata Bodzon. Pytania internautom zadawano w dniach 9-10 lipca. Wzięło w nich udział 800 dorosłych Polaków.
Pomysł ws. strącania rakiet pojawił się również w BBN i miał spodobać się prezydentowi
Warto dodać, że pomysł strącania rakiet wcześniej zrodził się też w Biurze Bezpieczeństwa Narodowego. Uzyskał ponadto pozytywną opinię prezydenta Andrzeja Dudy, po czym został omówiony z premierem Donaldem Tuskiem. Koncepcja zakładała, by przechwytywać rakiety, bez przekraczania przez wojsko linii granicznej.
Czytaj też:
Sytuacja na granicy z Polską przerosła białoruski reżim. „Domagają się Poczobuta”Czytaj też:
Potajemne kolacje Macrona wywołały burzę we Francji. „Omawiali sojusz”