Zaatakował byłą partnerkę śrubokrętem na środku sklepu. Na pomoc ruszyli klienci

Zaatakował byłą partnerkę śrubokrętem na środku sklepu. Na pomoc ruszyli klienci

Policjant, zdjęcie ilustracyjne
Policjant, zdjęcie ilustracyjne Źródło: Shutterstock / FotoDax
32-letni mężczyzna wpadł w ręce policji po tym, jak miał próbować zabić swoją byłą partnerkę. Grozi mu kara nawet dożywotniego pozbawienia wolności.

Do tragicznego darzenia doszło w poniedziałek 8 lipca. W godzinach porannych oficer dyżurny policji w Zielonkach w Małopolsce został powiadomiony o ataku na kobietę przy pomocy śrubokręta. Do incydentu doszło w jednym ze sklepów wielobranżowych na terenie powiatu krakowskiego, w którym pracowała ofiara. Napastnika ujęli przypadkowi klienci sklepu.

Kraków. Zaatakował byłą partnerkę. Na pomoc ruszyli przypadkowi klienci

Do sklepu wysłano policyjny patrol. Po przybyciu na miejsce funkcjonariusze dokonali zatrzymania napastnika. Jak się okazało, był to 32-letni mieszkaniec Krakowa. Mundurowi ustalili, że 32-latek zaatakował swoją była partnerkę poprzez ugodzenie jej w głowę śrubokrętem, a następnie wybiegł ze sklepu. Kiedy został ujęty przez trzy postronne osoby, miał młotek w ręku. Prawdopodobnie również tym narzędziem mężczyzna planował zaatakować swoją ofiarę.

Poszkodowana kobieta doznała powierzchownych i niezagrażających życiu obrażeń głowy. Została opatrzona przez ratowników medycznych i przetransportowana do szpitala celem dalszej diagnostyki.

32-latkowi grozi kara dożywocia

W toku czynności prowadzonych przez kryminalnych z Krakowa ustalono, że atak był zaplanowany, a sprawca się do niego przygotowywał. Prokuratura przedstawiła 32-letniemu mężczyźnie zarzut usiłowania zabójstwa, do którego się przyznał. Sąd na wniosek prokuratury zastosował wobec podejrzanego środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania na trzy miesiące. Za zarzucany mu czyn 32-latkowi grozi kara nawet dożywotniego pozbawienia wolności.

Czytaj też:
Dramat na Śląsku. 10-latek leżał w rowie. Był ciężko ranny
Czytaj też:
Czterech nastolatków z Ukrainy w rękach polskich służb. Mieli uprowadzić 23-latka

Źródło: Policja