Ponad połowa kąpielisk w Gdańsku zamknięta. Zagrożenie dociera do Sopotu

Ponad połowa kąpielisk w Gdańsku zamknięta. Zagrożenie dociera do Sopotu

Plaża w Jelitkowie
Plaża w Jelitkowie Źródło: Shutterstock
Po pożarze hali magazynowej w Gdańsku Nowym Porcie zamknięte zostają kolejne kąpieliska. Nie wiadomo, jak długo to potrwa. Władze miasta uspokajają.

W związku z potencjalnym zagrożeniem zamknięto kąpielisko Jelitkowo oraz wszystkie kąpieliska pomiędzy nim a portem: Brzeźno Hallera, Brzeźno Molo, Dom Zdrojowy, Piastowska.

– Apelujemy do wszystkich mieszkańców oraz turystów o przestrzeganie wprowadzonych zakazów i stosowanie się do wytycznych służb porządkowych – przekazała Paulina Chełmińska z Urzędu Miejskiego w Gdańsku.

Zagrożenie dociera do Sopotu

Ponadto, jak ustaliło RMF FM, zamknięcie kąpielisk sięgnęło także Sopotu. – Plama ropopochodnych substancji zbliża się do Sopotu. Mamy ją już w granicach miasta. Przy wejściu 33 na plażę została już wywieszona czerwona flaga – poinformował w rozmowie z radiostacją Rafał Sroka z sopockiego WOPR.

Niewykluczone, że reżimem objęte zostaną także kolejne kąpieliska. Co jednak ważne, plaże nie są całkowicie zamknięte. – Zakaz dotyczy wyłącznie kąpieli, przebywanie na plaży jest dozwolone – wytłumaczyła Paulina Chełmińska.

Niemniej lepszym rozwiązaniem jest udanie się na inne punkty, które nie są w żadne sposób zagrożone i na których można normalnie wypoczywać. Są to kąpieliska: Stogi, Świbno, Orle i Wyspa Sobieszewska.

Pożar hali magazynowej w Gdańsku

Zamknięcie kąpielisk to efekt pożaru hali magazynowej z zabawkami przy ul. Oliwskiej w gdańskim Nowym Porcie, do którego doszło w niedzielę, 14 lipca, w godzinach popołudniowych. Akcja gaśnicza trwała całą noc. Zakończyła się dopiero następnego dnia.

Skalę pożaru doskonale pokazuje treść alertów Rządowego Centrum Bezpieczeństwa, które otrzymali mieszkańcy Gdańska. „Nie zbliżaj się do miejsca pożaru w promieniu 500 m. Zamknij okna” – napisano, zalecając przy tym pozostanie w domach.

Zgodnie z informacjami przekazanymi przez Państwową Straż Pożarną, łączna powierzchnia pożaru wyniosła około 6,5 tys. metrów kwadratowych. Ogień doprowadził do częściowego zawalenia się dachu budynku. Udało się za to obronić drugą część hali oraz budynek sąsiadujący z pomieszczeniami biurowymi.

Czytaj też:
Pożar pawilonu we Władysławowie. „Zagrożone sąsiednie budynki”
Czytaj też:
Odkryto kamienny mur na dnie Bałtyku. Służył pierwotnym myśliwym

Źródło: RMF FM