Znamy prawdopodobnych projektantów Stadionu Narodowego

Znamy prawdopodobnych projektantów Stadionu Narodowego

Dodano:   /  Zmieniono: 
 
Firmy APA KA, HOK Sport/JEMS Architekci i JSK Architekci będą rekomendowane przyszłemu ministrowi sportu jako projektanci Stadionu Narodowego w Warszawie - poinformowała obecna minister sportu Elżbieta Jakubiak.

Firma APA KA (Kuryłowicz & Associates) wyspecjalizowała się w projektowaniu obiektów dużej skali, takich jak budynki biurowe, obiekty przemysłowe czy centra dystrybucyjne. HOK Sport jest projektantem m.in. trzech stadionów w Londynie - nowego Wembley, Emirates oraz olimpijskiego, który ma być oddany do użytku w 2011 roku. JSK Architekci zaprojektowała m.in. stadion we Wrocławiu oraz nowy stadion Legii Warszawa.

Ministerstwo sportu zwróciło się z zaproszeniem do zaprojektowania warszawskiego Stadionu Narodowego do 23 pracowni i konsorcjów z całego świata, wybranych przy udziale renomowanej firmy doradczej - przypomniała Elżbieta Jakubiak. Chęć podjęcia się prac zgłosiło 16 oferentów, a po wstępnej ocenie rozmowy prowadzone były w ostatnich dniach z 15 firmami.

Minister sportu podkreśliła, że waga i ranga projektu skłoniły ją do tego, by nie podejmować ostatecznej decyzji, lecz zarekomendować swemu następcy trzy oferty, które dają gwarancję zrealizowania zamówienie w terminie. "Prawdopodobnie w piątek zakończy się misja mojego rządu i moja i nie będę już miała szansy na podpisanie umowy" - przypomniała Jakubiak.

"To jest kilkadziesiąt stron i niezwykle ważne jest bardzo szczegółowe wynegocjowanie tej umowy" - powiedziała Jakubiak i dodała, że tak ważnego dokumentu nie może podpisać "na kolanie" i że ten projekt wymaga "szacunku z mojej strony i mojego następcy".

Jakubiak przyznała, że poinformowała rekomendowanego na jej następcę posła PO Mirosława Drzewieckiego o swej decyzji i był on "usatysfakcjonowany" takim rozwiązaniem. Wyraziła także nadzieję, że cały cykl zamówienia projektu i jego realizacji prowadzony będzie "ponad politycznymi burzami", bowiem każde opóźnienie zagraża budowie Stadionu Narodowego i przeprowadzeniu meczu otwarcia Euro 2012 w Warszawie.

Elżbieta Jakubiak zwróciła także uwagę, że harmonogram czasowy całego projektu jest niezwykle napięty. "Musimy podpisać umowę z projektantem do końca listopada" - przypomniała. Na wykonanie projektu budowlanego przewidziano siedem miesięcy, a w połowie 2008 roku powinien był ogłoszony przetarg na wykonanie. Jego rozstrzygnięcie ma nastąpić w styczniu 2009, a prace budowlane muszą się rozpocząć wczesną wiosną, aby można je było ukończyć do połowy 2011 roku.

Minister sportu przyznała, że jeśli miałaby już dziś podjąć decyzję o wyborze projektanta, jej wybór padłby na pracownię profesora Kuryłowicza z uwagi na jego dotychczasowe zaangażowanie w projekt i zaawansowanie prac przygotowawczych.

Uzasadniając wybór trzech spośród 15 zgłoszonych firm prezes spółki Narodowe Centrum Sportu Michał Borowski przedstawił szczegółowe kryteria, jakimi kierowało się ministerstwo sportu. Wśród blisko 70 punktów istotną rolę odgrywała proponowana cena, która, zgodnie z przepisami dotyczącymi zamówień publicznych, nie mogła przekroczyć 10 mln euro.

W opinii Borowskiego bardzo ważne będzie zaplanowanie przyszłych funkcji obiektu i uwzględnienie ich w projekcie, by obok meczów piłkarskich mogły się na nim odbywać inne imprezy sportowe a także kulturalne. Jego zdaniem Stadion Narodowy powinien mieć w całości lub częściowo rozsuwany dach, ale ostateczne rozwiązanie zaproponować mają projektanci. Uznał także, że fakt posadowienia nowego stadionu w starorzeczu Wisły nie powinien mieć wpływu na koszty projektu i samej budowy, bowiem tego typu obiekty zazwyczaj budowane są na "trudnych" gruntach i projektujące je zespoły są na to przygotowane.

pap, ss