Nieprawidłowości w organizowaniu pikników 800 plus. Ministerstwo zawiadamia prokuraturę

Nieprawidłowości w organizowaniu pikników 800 plus. Ministerstwo zawiadamia prokuraturę

Agnieszka Dziemianowicz-Bąk
Agnieszka Dziemianowicz-Bąk Źródło: X / Agnieszka Dziemianowicz-Bąk
Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej po przeprowadzeniu kontroli dopatrzyło się nieprawidłowości w organizowaniu imprez 800 plus przez poprzednie kierownictwo resortu i złożyło zawiadomienie do prokuratury.

Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej złożyło zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa przez byłą szefową tego resortu Marlenę Maląg oraz byłą dyrektor Departamentu Komunikacji i Promocji w MRiPS. Za władzy PiS – w roku wyborczym – odbyło się około 140 imprez 800 plus z udziałem polityków tej partii. Wydano na to ponad osiem milionów złotych plus 1,4 mln na promocję.

– To ogromne kwoty środków publicznych na promocję i organizację pikników na temat świadczenia, które wypłacane jest od lat, o którym nikogo informować w naszej ocenie nie trzeba było, bo zmiana kwoty z 500 na 800 zł to była po prostu waloryzacja – zaczęła mówić na konferencji prasowej Agnieszka Dziemianowicz-Bąk.

Koszty poinformowania o piknikach 800 plus. Agnieszka Dziemianowicz-Bąk o „kolosalnej różnicy”

– Z przeprowadzonych analiz wynika, że gdyby zdecydowano się wysłanie listów na korespondencję, na poinformowanie o fakcie waloryzacji zainteresowanych, koszty takiego poinformowania opiewałyby na około 200 tys. zł. To kolosalna różnica, mówimy o środkach publicznych, które powinny służyć polskim rodzinom, polskim obywatelom i nie tylko tym, którzy akurat przeprowadzają kampanię wyborczą – dodała.

Licznych nieprawidłowości dopatrzyła się Najwyższa Izba Kontroli. Wątpliwości co do wydatkowania środków przez poprzednie władze pojawiły się również po stronie obecnego kierownictwa resortu. Dziemianowicz-Bąk powiedziała, że właśnie w związku z uzasadnionym podejrzeniem działania na szkodę interesu publicznego skierowano odpowiednie wnioski do prokuratora generalnego Adama Bodnara i Państwowej Komisji Wyborczej.

Była dyrektor niecelowo kupiła powierzchnię reklamową w ramach kampanii „Rząd blisko seniorów”?

Chodzi o podejrzenia popełnienia przestępstwa nadużycia władzy oraz podejrzenie naruszenia przepisu kodeksu wyborczego dotyczącego udzielania komitetowi wyborczemu korzyści majątkowej wbrew przepisom ustawy lub jej przyjmowania w jego imieniu. Dziemianowicz-Bąk podkreśliła, że w zawiadomieniu wobec byłej dyrektor zawarto też zarzut dotyczący niecelowego zakupu powierzchni reklamowej w ramach kampanii „Rząd blisko seniorów”.

Czytaj też:
Błaszczak ujawnił „tajne plany”. Wniosek do prokuratury o możliwości popełnienia przestępstwa
Czytaj też:
Rozliczenie PiS. Minister Bodnar odczytał listę 20 śledztw prokuratorskich