Te rekordy czekają na pobicie od zeszłego wieku. Wędkarzu, bierz się do roboty!

Te rekordy czekają na pobicie od zeszłego wieku. Wędkarzu, bierz się do roboty!

Wędki, zdjęcie ilustracyjne
Wędki, zdjęcie ilustracyjne Źródło: Shutterstock
Szacuje się, że w Polsce jest około 1,5 miliona aktywnych wędkarzy. Mimo tego żadnemu z nich nie udało się pobić od lat wielu rekordów. Kilka sięga poprzedniego tysiąclecia.

Co i rusz w mediach pojawiają się doniesienia o nowych rekordach wędkarskich, które pobijane są zarówno w Polsce, jak i na świecie. My również nie raz o takich rekordach pisaliśmy. Są jednak takie rekordy Polski, które od lat czekają na pobicie. Niektóre z nich nawet pół wieku.

Rekord szczupaka był o włos od pobicia

Zdecydowanie najstarszym oficjalnym rekordem Polski jest ten pochodzący z 1970 roku i należący do Mariana Polawczyka. To właśnie wtedy mężczyzna złowił największego w historii naszego kraju szczupaka. Gigant mierzył 130 cm i ważył 20,8 kg.

Przy tym rekordzie należy postawić jednak drobną gwiazdkę. W 2023 roku profil koła PZW w Nowym Mieście Lubawskim poinformował, że Rafał Strzymski i Marcin Pruchniewski złowili szczupaka, który również mierzył dokładnie 130 cm. Niestety mężczyźni nie mieli przy sobie wagi i nie byli w stanie sprawdzić, jak ryba poradziła sobie w tej kategorii.

facebook

Ten rekord może nigdy nie zostać pobity

Drugim najstarszym oficjalnym rekordem Polski wg Polskiego Związku Wędkarskiego jest zdecydowanie rekord lipienia, który nieprzerwanie od 1971 roku należy do Edwarda Bracha. Wyłowiona przez niego ryba mierzyła 54 cm i ważyła 1,35 kg.

Trud pobicia tego rekordu wynika przede wszystkim z małej populacji lipienia. Spotkać można go niemal jedynie w rzekach Pomorza, Karpat i Sudetów. Co więcej, ryba jest bardzo wrażliwa na zanieczyszczenia wody, przez co jej populacja w Polsce jest coraz mniejsze. Niewykluczone, że z tego powodu rekord nie zostanie już nigdy pobity.

Jedyny wyrównany rekord w tabeli

Ciekawa sytuacja pojawia się w przypadku trzeciego najstarszego rekordu – rekordu ryby jaź – który choć nie został pobity, to w części został wyrównany. Pierwotny rekord ustanowiony został w 1973 roku przez Jana Zbiegienia, który wyłowił okaz mierzący 82 cm i ważący 5,1 kg.

17 lat później, w 1990 roku, rekord ciężaru jazia wyrównał Mirosław Królikowski. Jego ryba była jednak nieco krótsza – mierzyła 78 cm.

Pobicie rekordu certy pod znakiem zapytania

Od lat siedemdziesiątych na pobicie czeka jeszcze jeden rekord. Dotyczy on certy, która jeszcze nie tak dawno miała w Polsce bardzo duże znaczenie gospodarcze, jednak nadmierne połowy w połączeniu z zabudową rzek spowodowały drastyczny spadek jej pogłowia.

Rekord wynoszący 51 cm długości i 1,74 kg wagi ustanowił w 1979 roku Kazimierz Stanisławski. Tutaj niestety ponownie zadać sobie można pytanie, czy kiedykolwiek będzie w Polsce możliwe ustanowienie nowego rekordu w tej kategorii.

Czytaj też:
Złowił tę samą rybę trzy razy. „Najprzyjemniejszy ból, jaki miałem”
Czytaj też:
Ta ryba jest ulubieńcem wędkarzy i ma niesamowite umiejętności. „Hardkorowiec”

Źródło: Wiadomości Wędkarskie, Tygodnik Nowohucki,