Znalezisko w oknie życia wprawiło w osłupienie. „Są zestresowane i przerażone”

Znalezisko w oknie życia wprawiło w osłupienie. „Są zestresowane i przerażone”

Koty w oknie życia
Koty w oknie życia Źródło: Facebook / KTOZ
Jedna z krakowskich organizacji zajmujących się opieką nad zwierzętami, otworzyła okno życia. W ostatnich dniach dokonano tam zaskakującego odkrycia.

Okno życia to specjalne miejsce, które umożliwia anonimowe pozostawienie noworodka. – To miejsce, gdzie matki mogą zostawić dzieci, którymi z różnych przyczyn nie mogą się zaopiekować. To miejsce, które umożliwia kobietom oddanie dziecka w bezpieczne ręce. Nikt z otoczenia nie musi o tym wiedzieć – tłumaczyli przedstawiciele Caritasu.

Kraków. Oddał koty do okna życia

Pomysł ten zainspirował Krakowskie Towarzystwo Opieki nad Zwierzętami, które postanowiło otworzyć podobne okno życia dla zwierząt. Członkowie organizacji podkreślili, że w ten sposób będzie można znacząco ograniczyć porzucanie zwierząt w lasach czy wyrzucanie ich na ulicę, co jest niezwykle niebezpieczne. Zwierzaki, które trafią do okna życia, zostaną otoczone opieką. Następnie trafią do schroniska, gdzie będą przygotowywane do adopcji.

Wolontariusze z KTOZ poinformowali za pośrednictwem mediów społecznościowych, że do okna życia trafiły dwa koty rasy sfinks. „Pan, który je przyniósł nie chciał udzielić żadnej informacji na temat zwierząt. Po prostu cisnął przenoską i opuścił nasze biuro” – podali.

„Właściciel kotów nie przekazał nawet informacji na temat wieku zwierząt. Nie wiemy nic. Ani dlaczego zostały oddane, ani w jakim są wieku, ani jaki mają charakter. Czyli nie mamy tych informacji, które pomagają nam w znalezieniu nowego domu dla porzuconych zwierzaków. Koty są zestresowane i przerażone” – przyznali wolontariusze.

Koty z okna życia są w ciężkim stanie

Zwierzęta zostały przewiezione do jednej z krakowskich lecznic, gdzie poddano je podstawowym badaniom. Po ich przeprowadzeniu okazało się, że oba zostawione czworonogi to samice, których wiek oceniono na 6-7 lat.

Stan zdrowia kotek pozostawia wiele do życzenia. „Obie kotki mają katar, zapalenie górnych dróg oddechowych, zęby w opłakanym stanie. i podejrzenie chorób kardiologicznych. Wynik morfologi wskazuje na jakiś stan zapalny w organizmie i przypuszczamy, że być może ma to związek z zębami” – opisali wolontariusze z KTOZ.

facebook

Aktualnie trwają poszukiwania nowego domu dla kotek, który ma już doświadczenie z tą rasą. „Trzeba mieć również świadomość, że koty będą wymagały dalszego leczenia, a co za tym idzie, koszty związane z opieką nad zwierzakami będą większe. Szukamy domu, w którym bezpieczeństwo kotów jest jednym z priorytetów i są zabezpieczone okna oraz drzwi balkonowe/tarasowe” – zaznaczono w ogłoszeniu.

Źródło: WPROST.pl