W ostatnim roku stołeczne służby odnotowały 19 tysięcy przestępstw. 12 minionych miesięcy przyniosły miastu 25 morderstw, ale także liczne rozboje i kradzieże. Mundurowi interweniują tu 2 tysiące razy na dobę.
Policyjne notatki mówią same za siebie. Śródmieście: „Chciał spalić matkę w jej mieszkaniu”. Bielany: „Zaatakował nożem za zwrócenie uwagi”. Białołęka: „Obezwładnili gazem i wywieźli do lasu”. A to tylko niektóre z komunikatów wydanych w ostatnim czasie. Gdzie jest najbardziej niebezpiecznie?
Komenda Stołeczna Policji udostępniła Gazecie Wyborczej dane związane z kradzieżami, pobiciami, rozbojami, morderstwami i gwałtami, do których doszło w ciągu ostatnich 12 miesięcy. Okazuje się, że najwięcej pracy mają funkcjonariusze na Śródmieściu, na Pradze Południe i na Woli. Z kolei najmniej – w Wesołej, Rembertowie i Wilanowie.
Najbardziej niebezpieczne dzielnice Warszawy:
- Śródmieście – 2506 przestępstw,
- Praga Południe – 2160 przestępstw,
- Wola – 1836 przestępstw,
- Mokotów – 1511 przestępstw,
- Targówek – 1271 przestępstw.
Jeden ze stołecznych policjantów wyjawił dziennikarzowi GW, że „jeśli chodzi o Pragę Południe, żądzą tam szemrane, drobne złodziejaszki”. Próżno już szukać tam większych przestępstw.
Z kolei Śródmieście i Wola stoją przestępstwami popełnianymi częściowo przez turystów, którzy „przyjeżdżają na weekendy, mecze i koncerty, podnosząc statystyki”. – Wypiją za dużo alkoholu, wezmą jakieś prochy i rozrabiają – mówił mundurowy.
Najwięcej włamań i kradzieży. Gdzie?
Co ciekawe, aż 95 procent przestępstw popełnianych w Warszawie to kradzieże i włamania. Znów najwięcej ich ma miejsce w Śródmieściu, na Pradze Południe i Woli. Hybryda w postaci kradzieży z włamaniem jest najpopularniejszym przestępstwem popełnianym na Pradze Południe i Woli.
Dzielnice z najwyższą liczbą włamań:
- Praga Południe,
- Wola,
- Mokotów,
- Bielany,
- Praga Północ.
Jak przekazała policja, kradną wszyscy. „Od starych z niskimi emeryturami po zamożne osoby”.
Wilanów króluje. Tam zamordowano najwięcej osób
Z kolei najwięcej morderstw jest na Wilanowie. W ciągu roku na terenie Warszawy zabito 25 osób. Zgwałcono – 58. Podkreślić należy, że z policyjnych statystyk wynika, że zabójstwa najczęściej są wynikiem rodzinnych tragedii. Do rzadkości należą znane w przeszłości porachunki gangów, morderstwa przemyślane czy zaplanowane.
Ofiary śmiertelne zbrodni. Top warszawskich dzielnic:
- Wilanów (4),
- Praga Południe (3),
- Mokotów (3),
- Wola (3),
- Białołęka (3).
Wyborcza dodaje, że dwa zabójstwa miały miejsce na Ochocie i w Śródmieściu.
Czytaj też:
Nowe informacje ws. śledztwa po śmierci Lizy. To ma blokować prokuraturęCzytaj też:
Warszawska Syrenka oblana farbą. Policja zatrzymała aktywistki