Magierowski zażądał miliona złotych od MSZ. Dyplomaci zszokowani

Magierowski zażądał miliona złotych od MSZ. Dyplomaci zszokowani

Marek Magierowski
Marek Magierowski Źródło: Newspix.pl / Damian Burzykowski
Marek Magierowski został odwołany z funkcji ambasadora Polski w USA. Żądania dyplomaty wprawiły MSZ w osłupienie.

W połowie czerwca media obiegła informacja, że w polskiej ambasadzie w Stanach Zjednoczonych szykują się spore zmiany. Ze stanowiskiem miał się pożegnać Marek Magierowski. Do zmian miało dojść w połowie lipca, a więc już po szczycie NATO w Waszyngtonie. Tak też się stało – dyplomatę wezwano do Polski po 15 lipca.

Marek Magierowski chce prawie milion odszkodowania

W ubiegłym tygodniu do Ministerstwa Spraw Zagranicznych wpłynęła propozycja porozumienia w sprawie rozwiązania stosunku pracy. Ambasador Polski w Stanach Zjednoczonych zaproponował, aby jego umowa została wygaszona z ostatnim dniem lipca 2024 roku. Zaproponował, aby resort wypłacił mu 346 470 zł oraz 137 340 dolarów. Skąd ta kwota? Dyplomata założył, że sprawowałby swoją funkcję przez pełne cztery lata, a więc niemal do końca listopada 2025 roku. Uznał, że ponieważ został wezwany do kraju wcześniej, należy mu się rekompensata.

Marek Magierowski doprecyzował, że na wskazaną przez niego sumę miałyby się składać: wynagrodzenie zasadnicze, dodatek stażowy, dodatek kierowniczy, dodatek służby zagranicznej oraz dodatek zagraniczny i dodatek na niepracującego członka rodziny.

MSZ odpowiada na żądania Marka Magierowskiego

Na wypłatę świadczenia dyplomata dał Ministerstwu Spraw Zagranicznych dwa tygodnie od momentu podpisania porozumienia. Szanse na takie rozwiązanie są jednak bardzo małe. Resort w krótkim oświadczeniu przesłanym do redakcji WP przekazał, że nie chce komentować szczegółów propozycji Marka Magierowskiego, jednak w ocenie MSZ, nie znajduje ona żadnego uzasadnienia w obowiązujących przepisach prawa.

Przedstawiciele biura prasowego MSZ dodali, że ministerstwo nie rozważa takiego porozumienia. Stanowczo podkreślono, że nie istnieje żaden tryb rekompensaty dla dyplomatów wzywanych do kraju, a zgodnie z istniejącymi uregulowaniami otrzymują wynagrodzenie wynikające z powołania. Zgodnie z przepisami, ambasador może liczyć na wynagrodzenie przez okres trzech miesięcy a jeżeli stosunek pracy w centrali zostaje utrzymany, określane są nowe warunki pracy uwzględniające miejsce pracy i rodzaj realizowanych zadań.

Dyplomaci, z którymi rozmawiali dziennikarze WP przyznali, że są zszokowani propozycją Marga Magierowskiego, ponieważ nigdy wcześniej podobne żądania się nie pojawiały.

Czytaj też:
„Niedyskrecje”: PO boi się etykiety miękiszonów. 60 immunitetów polityków PiS do uchylenia?

Opracowała:
Źródło: Wirtualna Polska