W połowie czerwca zaginęła Katarzyna Oldenburg z Debrzna (woj. pomorskie). 32-latka wyszła z mieszkania i po niecałej godzinie robiła zakupy w sklepie Groszek przy ul. Ogrodowej 4, gdzie zarejestrował ją monitoring. Od tej pory do chwili obecnej nie było z nią kontaktu. Partner Katarzyny Oldenburg wystosował do zaginionej poruszający apel, w którym prosił ją o powrót i danie jakiegokolwiek znaku życia. Kobieta jest matką czworga dzieci.
Policja przeszukała obszerny teren, również przy użyciu psów tropiących. Sprawdzali też pobliskie jeziora. W piątek 19 lipca w kompleksie leśnym w okolicach Złotowa (woj. wielkopolskie) jeden z okolicznych mieszkańców natrafił na ciało, prawdopodobnie kobiety – poinformowała Wirtualna Polska. Zwłoki były w stanie zaawansowanego rozkładu. Las znajduje się całkiem niedaleko Debrzna (26 km), stąd wysnuto przypuszczenie, że ciało może należeć do Katarzyny Oldenburg.
Katarzyna Oldenburg z Debrzna zaginęła. W oczekiwaniu na wyniki badań pochowano ciało
Wątpliwości w tej sprawie mają rozwiać badania DNA. Partner kobiety usunął ze swoich mediów społecznościowych prośby o wsparcie poszukiwań. Mężczyzna podkreślił jednak, że „nic nie jest jeszcze potwierdzone”. Zmarła została pochowana nie w Debrznie, czyli rodzinnym mieście 32-latki, tylko na okolicznym cmentarzu, gdzie znaleziono zwłoki. Na grobie widnieje „nn”, co oznacza osobę o nieustalonej tożsamości.
– Badania mogą potrwać miesiące, a ta osoba nie mogła przebywać w prosektorium w naszym szpitalu – skomentował szef Prokuratury Rejonowej w Złotowie Sebastian Drewicz. Prokurator podkreślił, że jeśli tożsamość zmarłej osoby zostanie potwierdzona, to ta informacja zostanie przekazana rodzinie, służbom i będzie można się zająć pochówkiem. Według relacji bliskich Katarzyna Oldenburg ostatnio cierpiała na ciężką depresję.
Czytaj też:
Mija miesiąc od zaginięcia matki czworga dzieci. Gdzie jest Katarzyna Oldenburg?Czytaj też:
Poszukiwani nastoletni bracia. Jakub i Bartosz Kowalscy zaginęli we Włocławku