Brutalny atak miał miejsce 17 lipca.
Szybko okazało się, że mężczyźni, którzy wtargnęli do mieszkania 65-latka nie mają pokojowych zamiarów. Napastnicy zaczęli okładać swoją ofiarę pięściami po całym ciele, doprowadzając seniora do stanu bezbronności.
Jak czytamy w policyjnym komunikacie, grupa agresorów zabrała mężczyźnie dokumenty i telefon komórkowy, po czym siłą wyprowadzili go z mieszkania. Siłą został wepchnięty do samochodu i wciąż bity. "W miejscu mało uczęszczanym przez mieszkańców, poza miastem, wyprowadzili 65-latka z pojazdu i jeszcze raz dotkliwie pobili" – informują policjanci.
65-latek uciekł oprawcom. Usłyszeli zarzuty
Na miejscu poszkodowany wykorzystał moment zamieszania i uciekł mężczyznom. Spotkał przypadkową osobę i poprosił o zaalarmowanie policjantów. Wezwano także pogotowie ratunkowe. Pobita ofiara ataku trafiła z poważnymi obrażeniami do szpitala.
Mundurowi szybko zatrzymali agresorów. Po zdarzeniu wolnością nie cieszyli się nawet przez godzinę. Okazali się nimi mieszkańcy powiatu kłodzkiego w wieku 30 i 36 lat, którzy byli nietrzeźwi. Funkcjonariusze przy zatrzymanych znaleźli skradzione dokumenty oraz telefon pokrzywdzonego. Wszyscy podejrzani w tej sprawie usłyszeli zarzuty rozboju, pozbawiania wolności ze szczególnym udręczeniem oraz pobicia, w wyniku którego 65-latek doznał ciężkich obrażeń ciała.
Oprawcy usłyszeli zarzuty i zostali tymczasowo aresztowani na okres 3 miesięcy.
Za przestępstwa, o które mężczyźni są podejrzani, grozi bardzo surowa kara, bo nawet do 25 lat pozbawienia wolności.
Czytaj też:
Grupa nastolatków podpaliła mężczyznę. Najmłodszy miał zaledwie 13 latCzytaj też:
Agresywni turyści w Zakopanem. „Dopadł żonę, powalił na ziemię i zaczął kopać”