– To dobrze napisana ustawa. To ustawa ważna dla środowiska twórców. Ustawa, która przyznaje niezbywalne prawa twórcom do wykorzystania ich dzieł w internecie, do tantiem od emisji dla artystów, a także przyznaje dodatkowe wynagrodzenie dla wydawców prasy z rekordowym w skali Europy 50 proc. wynagrodzeniem dla dziennikarzy – mówił poseł sprawozdawca Maciej Wróbel z Koalicji Obywatelskiej.
Sejm przyjął wszystkie poprawki Senatu
Podczas głosowania Sejm przyjął wszystkie poprawki zaproponowane przez Senat. Te opracowane zostały po konsultacjach z przedstawicielami protestujących mediów. Zgodnie z najważniejszą z nich mediatorem w ewentualnych sporach między wydawcami a platformami internetowymi ma być Urząd Komunikacji Elektronicznej.
Mediacje jednak będą dopiero ostatecznością. Nowelizacja ustawy zakłady, że najpierw wynagrodzenia ustalane będą w drodze negocjacji. – Ingerencja prezesa UKE będzie następować po bezskutecznym przeprowadzaniu przez strony mediacji – tłumaczył na wtorkowym posiedzeniu senackiej Komisji Kultury i Środków Przekazu wiceminister kultury Andrzej Wyrobiec cytowany przez „Onet”.
Jeśli mediacje okażą się nieskuteczne, wtedy prezes UKE będzie wydawać orzeczenie administracyjne ustalające wartość wynagrodzenia lub sposób jego obliczenia. Nowelizacja ustawy określa terminy dla każdej z czynności.
Zarówno wydawcy, jak i usługodawcy, będą mieli brawo do sprzeciwu do sądu powszechnego specjalizującego się w sprawach własności intelektualnej. Sądy będą orzekać w tym przypadku w skróconych terminach.
Senat wprowadził poprawki po proteście mediów
Poprawki Senatu do nowelizacji ustawy o prawach autorskich pojawiły się po konsultacjach z przedstawicielami protestujących względem pierwotnych założeń projektu mediów. Protest spowodowany był obawami o nierówność między wydawcami a tzw. Big Techami. 4 lipca przeprowadzona została ogólnopolska akcja pod hasłem „Politycy! Nie zabijajcie polskich mediów”.
Czytaj też:
Lewica i KO ponownie składają projekt ws. dekryminalizacji aborcji. Podpisała go posłanka PSLCzytaj też:
Znaczący spadek PiS. Konfederacja rośnie w siłę