Poseł Prawa i Sprawiedliwości z Podlasia znany jest ze swoich charakterystycznych wpisów, które zamieszczał na przestrzeni lat na Twitterze. Wirtualna Polska przypomina o poście z maja 2021 roku, gdy były szef MAP, biorąc udział w negocjacjach z Czechami w sprawie kopalni, napisał, że „jest w drodze do Turowa”, „ma dobre informacje”, ale „szczegóły” poda dopiero „o godzinie 12”.
„Jestem w drodze na Igrzyska”
Tak zastanawiająco brzmiąca wiadomość była wielokrotnie udostępniana na X i komentowana. Rozwój wydarzeń okazał się być jednak inny od zapowiadanego przez polityka. To samo miało miejsce kilka miesięcy później, gdy Sasin wybrał się w podróż do Stanów Zjednoczonych. Znowu zabrzmiał tajemniczo. „Jestem w drodze do Waszyngtonu. Mam dobre informacje dla Polski. Szczegóły jutro o 18:00” – napisał.
Wpisy te zaczęły żyć swoim życiem i stały się internetowym memem. Jak się okazuje, polska tenisistka zna się na humorze, który panuje w sieci i w charakterystyczny sposób ogłosiła w piątek, że jedzie na IO, co od czwartku pozostawało pod znakiem zapytania. Zanim przytoczymy wpis Linette, warto powiedzieć, że sportowczyni – razem z Magdaleną Fręch – spotkała się z poważnym problemem i nie wiadomo było, czy dotrze do Paryża. „Ej, co się robi, kiedy nie ma się znajomych z private jetem [„prywatnym odrzutowcem” – red.], a WTA [Women’s Tennis Association] przesuwa Ci finałowy mecz, przez co nie masz szans dolecieć do Paryża na Igrzyska przed zamknięciem strefy powietrznej? Czekamy na Wasze tipy” – napisała 25 lipca na platformie X, co wywołało niepokój fanów.
W sekcji komentarzy udzielił się jednak szef firmy InPost – Rafał Brzoska. Miliarder, który wspiera polski sport, zaproponował Fręch i Linette swoją pomoc. „Proszę o DM [„direct message” – prywatna wiadomość] ze szczegółami i spróbuję pomóc” – odpisał założyciel InPost.
„Gratuluję zwycięstwa”
26 lipca na profilu tenisistki pojawiła się zabawna wiadomość. „Jestem w drodze na Igrzyska. Mam dobre informacje. Szczegóły o 12:00” – napisała, nawiązując do charakterystycznych wpisów posła Sasina.
Co ciekawe, były minister okazał swój dystans, bo po blisko dwóch godzinach odpowiedział. „Gratuluję zwycięstwa w Pradze i życzę dalszych sukcesów w Paryżu!” – czytamy. Przypomnijmy: Linette pokonała w Czechach swoją rodaczkę – Fręch – w historycznym polskim finale turnieju WTA w Pradze.
Później tenisistka opublikowała w sieci zdjęcie z samolotu, by nie zostawiać już swoich fanów w niepewności. Dała jasno do zrozumienia, że sytuacja z brakiem transportu została opanowana. „Jeśli anioły istnieją, to wszystkie na bank mają na imię Rafał. Dziękuję!” brzmi wpis zaadresowany do Brzoski. „Nasz life saver [„wybawiciel” – red.]” – podkreśliła Linette.
Czytaj też:
Polskie siatkarki przykuły uwagę swoimi strojami. Internauci zaskoczeniCzytaj też:
Takiej reklamy nie mieliśmy. Polska promuje się w Paryżu podczas igrzysk olimpijskich