33-latek zmarł na komendzie. Policjanci nie dopełnili obowiązków?

33-latek zmarł na komendzie. Policjanci nie dopełnili obowiązków?

Policja
Policja Źródło: Shutterstock
Kilka dni temu na Podkarpaciu doszło do zatrzymania 33-letniego mężczyzny. W niedzielę zmarł on w budynku Komendy Powiatowej Policji w Brzozowie. „Sprawa została objęta śledztwem prokuratorskim” – przekazał lokalnemu serwisowi brzozow24.pl aspirant Hałka, oficer prasowy komendanta powiatowego tamtejszej policji.

33-latek został zatrzymany w związku z – jak podaje Interia – postępowaniem dotyczącym przemocy rodzinnej. 29 lipca Prokuratura Okręgowa w Krośnie wydała komunikat, który potwierdza te informacje. Jak podaje prok. Joanna Ślusarska – Stopa, chodziło tu o fizyczne i psychiczne znęcanie się nad bliskimi.

Zaplanowano sekcję zwłok 33-latka

Na środę zaplanowano sekcję zwłok 33-latka – zajmą się tym specjaliści z Katedry Medycyny Sądowej Collegium Medicum Uniwersytetu Jagiellońskiego w Krakowie.

Prokuratura Okręgowa w Krośnie podaje, że w sprawie tej wszczęto śledztwo dot. możliwego niedopełnienia obowiązków przez funkcjonariuszy KPP w Brzozowie oraz nieumyślnego spowodowania śmierci.

Brzozow24.pl w rozmowie z asp. Hałką dowiedział się, że 33-latek przebywał po aresztowaniu w miejscu dla zatrzymanych na komendzie. W rozmowie z terazkrosno.pl prok. Ślusarska-Stopa przekazała, że przeprowadzono oględziny tego pomieszczenia – przy udziale zastępcy prokuratora rejonowego w Brzozowie, biegłego lekarza oraz technika kryminalistyki.

Tarnów. Zatrzymany przez policję mężczyzna przestał oddychać

Pod koniec stycznia opisywaliśmy podobną sprawę. Wówczas chodziło jednak o zatrzymanie, którego dokonali tarnowscy policjanci.

Mieszkaniec Małopolski, po interwencji miał zostać przewieziony na komendę. Mundurowi, którzy go pilnowali, zauważyli jednak, że u mężczyzny doszło do zatrzymania czynności życiowych. Natychmiast zaczęli udzielać mu pomocy. Resuscytacja krążeniowo-oddechowa jednak nie pomogła.

– Lekarze stwierdzili zgon, ciało zostało zabezpieczone do badań – powiedział w rozmowie z TVN24 aspirant sztabowy Paweł Klimek. I tą sprawą – wyjaśnieniem okoliczności – zajmuje się teraz prokuratura z Tarnowa.

Czytaj też:
Zajmował się sprawą Iwony Wieczorek, został odwołany. Pojawiły się nowe informacje
Czytaj też:
Zaginął 9-letni Wojtek. Wyszedł z domu o 5 nad ranem. Poszukiwania zakończone sukcesem

Źródło: brzozow24.pl / terazkrosno.pl / TVN24 / policja / prokuratura