Po wyborach samorządowych głośno stało się o małopolskim sejmiku. Wszystko za sprawą buntu części polityków Prawa i Sprawiedliwości. Aż sześciu głosowań było potrzeba, aby został wybrany marszałek województwa i to mimo tego, że PiS ma przewagę.
Gdy ostatecznie wybrany został Łukasz Smółka, Barbara Nowak ogłosiła, że zrzeknie się mandatu radnej, ponieważ honor nie pozwala jej go dłużej sprawować. Po kilku dniach była małopolska kurator oświaty zmieniła zdanie. Nowa rzeczywistość w małopolskim PiS nie spodobała się Piotrowi Ćwikowi oraz Józefowi Gawronowi, którzy opuścili szeregi partii.
Nowak z nowym stanowiskiem w PiS. Szydło nie zostawiła suchej nitki
Kiedy wydawało się, że sytuacja się uspokoiła, pojawił się kolejny zwrot akcji. Zarząd wojewódzki PiS postawił w Małopolsce na Barbarę Nowak. Została szefową struktur partii w Krakowie. Tym samym stanowisko szefa PiS w Małopolsce stracił Michał Dwernicki, który blisko współpracuje z Beatą Szydło. Polityk zapewnił w krótkim oświadczeniu, że odwołanie nie ma związku z zastrzeżeniami do jego pracy.
„Dziękuję każdemu za ciężką i często syzyfową pracę od zeszłego roku. Powołaliśmy zespoły zadaniowe, zebraliśmy rekordowo szybko rekordowe ilości podpisów, wyszliśmy wreszcie w teren i to w najtrudniejszym momencie dla partii, czyli po przegranych wyborach parlamentarnych” – wyjaśnił Michał Dwernicki.
Zmiany w małopolskim PiS nie spodobały się Beacie Szydło. Europosłanka zamieściła w sieci mocny wpis, w którym skrytykowała odwołanie Michała Dwernickiego. „To nie może być prawda. Ktoś musiał stracić kontakt z rzeczywistością” – oceniła była premier.
Beata Szydło nie szczędziła ciepłych słów pod adresem radnego. W jego opinii Michał Dwernicki to „dla krakowskiego PiS symbol i super szef struktur”. „Młody, energiczny, koncyliacyjny, z pomysłami. A przede wszystkim człowiek, który prowadził krakowski PiS w bardzo trudnym czasie. On walczył, gdy inni uciekali” – wyliczała zasługi samorządowca.
„Szydło wyczuła, że Kaczyński słabnie”
Buntowi w szeregach PiS z uwagą przygląda się Koalicja Obywatelska. „W cieniu igrzysk olimpijskich, wakacji i politycznych zdarzeń, schowała się zacięta wojna Jarosława Kaczyńskiego z Beatą Szydło. Szkoda, bo tak otwartej walki nie było tam od czasu secesji Zbigniewa Ziobry” – ocenił Krzysztof Brejza.
„Była premier jawnie krytykuje nominację kurator Barbary Nowak na szefową krakowskich struktur PiS, wyczuła że Kaczyński słabnie, nie patrząc na konsekwencje kpi z niego publicznie. Jak tak dalej pójdzie, PiS nie dotrwa w jednym kawałku do jesieni” – komentował polityk KO.
Czytaj też:
Jaki oficjalnym kandydatem Zjednoczonej Prawicy? „Jestem gotowy, ale nie będę się pchał”
Spięcie w Telewizji Republika z udziałem polityka PiS. „Mnie i moich widzów to nie interesuje”