Rekordowy budżet Sejmu na 2024 r. Ogromny wzrost wydatków na bezpieczeństwo

Rekordowy budżet Sejmu na 2024 r. Ogromny wzrost wydatków na bezpieczeństwo

Straż Marszałkowska
Straż Marszałkowska Źródło: Wikimedia Commons / Kancelaria Sejmu / Łukasz Błasikiewicz
Budżet Sejmu na 2024 r. ma wynieść 850 milionów złotych. 1,2 mln zostanie przeznaczone na wyposażenie straży marszałkowskiej w nowoczesny sprzęt m.in. broń, tasery i środki przymusy bezpośredniego.

Utrzymanie Sejmu ma kosztować w 2024 roku 850 milionów złotych – poinformował „Super Express”. Będzie to rekordowa kwota. O prawie 40 proc. zwiększą się wydatki na zakup sprzętu i uzbrojenia dla służb dbających o bezpieczeństwo parlamentarzystów, m.in. środki przymusu bezpośredniego, radiostacje cyfrowe, czy amunicję szkoleniową. Tylko 320 tys. zł zostanie przeznaczone na broń, a kolejne 30 tys. na paralizatory i wymagane do nich kartridże.

Znacząca zmiana ws. bezpieczeństwa Sejmu. Wyciekły szczegóły „ważnego zadania”

„Ważnym zadaniem będzie wdrożenie rekomendacji wniosków zawartych w sprawozdaniu z audytu bezpieczeństwa terenów, obiektów i urządzeń będących w zarządzie Kancelarii Sejmu w celu wzmocnienia ochrony i wyeliminowania ewentualnych potencjalnych ryzyk, a także podatności na zagrożenia” – podkreślono w projekcie budżetu. Audyt rekomendował także m.in. zakup systemu antydronowego oraz oprogramowania zdolnego odpierać cyberataki.

– Technologie galopująco idą do przodu, a w szczególności te wojskowe. Dlatego właśnie w zakresie bezpieczeństwa głównych organów państwa też potrzebujemy znaczącej zmiany – skomentował szef Komisji Regulaminowej i Spraw Poselskich Jarosław Urbaniak z Koalicji Obywatelskiej.

Zakup sprzętu dla straży marszałkowskiej. Tłumaczenie było zaskakujące

„Rzeczpospolita” podała wcześniej, że wyposażenie straży marszałkowskiej w nowoczesny sprzęt uzasadniane jest m.in. „otwarciem Sejmu dla dziennikarzy, obywateli oraz organizacji społecznych”. Będzie to kosztowało 1,2 mln zł. Jeśli chodzi o inne wydatki to dwa miliony mają zostać przeznaczone na zakup aut, w tym autobusu, a 6,5 mln zł na budowę nowego budynku do kontroli biochemicznej przesyłek.

Budżet będzie też większy z powodu polskiej prezydencji w Radzie Unii Europejskiej (8,3 mln zł) oraz podwyżek dla pracowników Sejmu o 4,1 proc. O 25,3 mln zł w górę mają pójść nakłady na tzw. wydatki bieżące. Pod tym punktem kryje się m.in. kontynuacja remontu attyk i elewacji budynków za 12,3 mln.

Czytaj też:
Afera wokół wydatków na obronność. MON żąda od TV Republika sprostowania
Czytaj też:
Kosiniak-Kamysz chce dokonać zmian w wojsku. To koniec słynnej szachownicy?

Źródło: SE.pl / Rzeczpospolita