Co się stanie z Ukrainą, gdyby Donald Trump wygrał wybory prezydenckie w Stanach Zjednoczonych? To pytanie zadają sobie komentatorzy, politycy, analitycy wojskowi. Według naszego rozmówcy, możemy się domyślać, jaka byłaby ewentualna prezydentura Donalda Trumpa. – Przecież on już był prezydentem Stanów Zjednoczonych – mówi nasz rozmówca. Przyznaje, żekontekst geopolityczny był wówczas nieco inny ale nie diametralnie inny. – Było już wiadomo, że Rosja prowadzi politykę imperialistyczną, agresywną. Trump przed pierwszymi wyborami w których został wybrany na prezydentem był oskarżany o prorosyjskość. Później jednak te przewidywania się nie sprawdziły. On wprawdzie otwierał kanały kontaktu z Władimirem Putinem, ale było to w czasie, kiedy przywódcy Unii Europejskiej robili to znacznie śmielej – mówi polityk PiS.
Nasz rozmówca jest zdania, że Trump gdyby został prezydentem, na pewno nie będzie zabiegał o zmniejszenie obecność wojsk amerykańskich w Polsce. – Ja to wiem, ponieważ rozmawiałem z otoczeniem Donalda Trumpa jeszcze za czasów pełnienia funkcji ministra do spraw Unii Europejskiej, ale już po wyborach w listopadzie ubiegłego roku. Bardzo jasno słyszałem, że Polska się znakomicie wywiązuje ze swoich zobowiązań wobec NATO i nie ma żadnego powodu, żeby obecność wojsk amerykańskich w Polsce była ograniczana – mówi Szynkowski vel Sęk.
Słuchanie podcastu i czytanie całości treści w dniu premiery nowego odcinka dostępne jest jedynie dla stałych Czytelników „WPROST PREMIUM”. Zapraszamy.
Odcinek dostępny jest w ramach promocji:
Podcast powstaje we współpracy ze Studiem Plac.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Wprost.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.